Tylko na szybko się poatencjonuję i można powoli iść spać.
Przed tym prowizorycznym treningiem zrobiłam jeszcze 10-minutowe ćwiczenia na mobilność całego ciała. Wcześniej trochę olewałam takie ćwiczenia, ale wydaje mi się, że jednak są ważne, jeśli chcę mieć sprawne ciało. Od wczoraj trochę biegam. Nie lubię biegania, więc żeby się nie zrazić już od początku, stawiam sobie za cel pobieganie wolnym tempem +- 10 minut (co obecnie daje ok. 1.5 km). Szału to nie robi, ale naprawdę nie lubię biegania.
W każdym razie - so far, so good. Ale zaraz jadę na 2 tygodnie w delegację i nie wiem jak mi się w ogóle uda podtrzymać reżim treningowy.
#trening




