Trzeba przestawać z ludźmi, którzy są jak najbardziej łagodni i łatwi do współżycia, jak najmniej z niespokojnymi i kłótliwymi. Właściwości charakteru przyswajamy sobie od tych, z którymi obcujemy. I podobnie jak, pewne choroby ciała przenoszą się przez zetknięcie na innych, tak samo i człowiek swe wady przekazuje najbliższym z otoczenia. Pijak wciąga współbiesiadników w nałóg pijaństwa, obcowanie z rozpustnikami rozmiękcza nawet silnego i twardego jak skała człowieka. Chciwość zarazkami swej żądzy zakaża najbliższych. Z drugiej strony tak samo, tylko w sensie dodatnim, rzecz się przedstawia z cnotą, że wszystko, co się znajduje w jej otoczeniu, łagodzi i uszlachetnia.
Seneka, O gniewie
#stoicyzm
