Tomeczki spod tagu #motocykle pomuszcie!
Trzeba nabyć drogą kupna jakieś ADV. Uzywane, nie za miliony monet. Ma być dzielny i niezbyt ciężki, żeby jeździł, a nie tylko udawał.
Póki co wszystkie warunki spełnia Vstrom 650 - mało pali, duży bak, łatwo się prowadzi, niezawodny silnik, prosty w naprawie. Gdyby tylko nie to że jest nudny i brzydki jak nieszczęście! Jak na niego patrzę, to rozumiem te dziewczyny, które chciałyby "kogoś takiego jak ty".
Są fajne Transalpy czy Tenerki, ale każdy z nich ma takie coś, co go wyklucza jak się poogląda te długodystansowe recenzje.
Możecie coś polecić z doświadczenia?