Tej przekąski będzie mi brakować po powrocie, skórki wieprzowe smażone. Pachną jak psia karma ale smakują jak twardsze prażynki.


44g tłuszczu i 52g białka w 100g i 600kcal. Idealna przekąska low carb i tutaj grosze kosztuje.


#jedzenie #dildonadiecie

46117328-4f84-4062-aaca-a837a9aa62c3

Komentarze (12)

AdelbertVonBimberstein

@dildo-vaggins nie ilość tłuszczu ale jego jakość ma znaczenie. Sorry nie ruszyłbym tego.

GazelkaFarelka

@AdelbertVonBimberstein jeżeli smażone w świńskim tłuszczu, to smażenie nie zmienia jego właściwości.

smażenie w oleju roślinnym zmienia zdrowe tłuszcze nienasycone w szkodliwe tłuszcze trans.

AdelbertVonBimberstein

@GazelkaFarelka świński tłuszcz nie jest super.

GazelkaFarelka

@AdelbertVonBimberstein można lubić, można nie lubić ale (tak jak wszystko) spożywany z umiarem nie jest szkodliwy

Chunx

@dildo-vaggins cycu jak chcesz mogę ci to przywieść ile chcesz

wonsz

Po powrocie gdzie? Bo jeśli nie na dietę to zrobienie ich jest banalnie proste a skóry wieprzowe dostępne.

mordaJakZiemniaczek

Jeśli to ma 600kcal, to czemu już po prostu nie jeść chipsów? Masz szeroki wybór smaków, a nie tylko bekonowe.

GazelkaFarelka

@mordaJakZiemniaczek Chipsy są smażone w głębokim oleju roślinnym - smażenie zmienia zdrowe tłuszcze roślinne nienasycone w bardzo szkodliwe tłuszcze trans, co do których zalecenia dietetyczne brzmią "unikać i jeść najmniej jak to możliwe". Ponadto składają się z węgli oraz tłuszczu - czyli najgorsze mozliwe połączenie, które robi "deadlocka" w metabolizmie. Tłuszcz hamuje wchłanianie glukozy, glukoza i insulina blokują metabolizowanie tłuszczu. W krwi długo pływa zupa glukozowo-lipidowa.


Siostra kiedyś nosiła glukometr przez miesiąc, po chipsach miała glukozę we krwi 260 mg/dl. A nie jest cukrzykiem, chociaż wg aktualnych wytycznych powinna już na tej podstawie zostać uznana za cukrzyka.

mordaJakZiemniaczek

@GazelkaFarelka Dasz źródło do tych tłuszczy trans przy smażeniu? Uwodornianie to co innego niż tylko smażenie.

mordaJakZiemniaczek

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0271531700001500

Present data suggest that frequent addition of fresh oil through the frying process minimizes the fatty acid changes contributing to obtain fried foods with less amount of trans fatty acids. 


https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22668846/

Conclusions: Baking and stir-frying at normal and/or extreme temperatures do not significantly affect the amounts of trans fats.

dildo-vaggins

@mordaJakZiemniaczek chipsy to ziemniak czyli węglowodany, wolę jednak białko i tłuszcz

GazelkaFarelka

@mordaJakZiemniaczek Pierwsze badanie jest o tym, czy jest różnica jak dolewasz świeży olej czy nie dolewasz, ilość tłuszczy trans pozostaje taka sama - ten tekst o "present data" jest właśnie weryfikowany w tym badaniu, a samo badanie pokazało, że dolewanie lub nie nie ma znaczenia: "Trans fatty acids appear in lower amounts than 5 mg/g oil or fat in both FR and NR. " - czyli pokazało, że dolewanie nie ma znaczenia, a nie że pokazało że tłuszcze trans nie powstają.


"Baking and stir-frying at normal and/or extreme temperatures do not significantly affect the amounts of trans fats. " - to samo, tutaj badana jest różnica pomiędzy pieczeniem a smażeniem oraz temperaturami i nie jest powiedzialne, że te tłuszcze trans nie powstają - tylko powiedziane jest, że nie wpływa na różnicę ilości tłuszczy trans.


I z aktualnych wytycznych:

"There is no safe level of trans fat consumption, and intake should be eliminated if possible."


Plus jeszcze kwestia połączenia węgle + tłuszcz, które fatalnie działa na poziom glukozy i lipidów we krwi.


Biorąc pod uwagę to, że w odróżnieniu od np. pieczonego mięsa, czy tych wieprzowych skórek, czy nawet czekolady - chipsy nie posiadają absolutnie żadnych wartości odżywczych, to w ogóle się powinno je wywalić z diety, a jak musisz już coś przegryzać to weź sobie kabanosy, upiecz sernik albo zjedz czekoladę.

Zaloguj się aby komentować