Taka sytuacja:
Sąsiad (znamy się ogólnie spoko koleś, a przynajmniej tak mi się dotychczas wydawało) lvl 46, stracił niedawno pracę. Właściwie to firma, w której pracował nie przedłużyła z nim umowy zawartej na rok. Z toku rozmowy wyniknęło, że firma w ogóle nie przedłużyła z nikim umów czasowych, a pozostawiła jedynie pracowników na umowach na czas nieokreślony oraz tych z agencji pracy. Branży nie znam, ale wiem że pracował na produkcji. Koleś kilkukrotnie powtarzał gdzieś zasłyszaną plotkę, że Polski rząd nie dba o obywateli i dopłaca firmom które zatrudniają Ukraińców. Zapytany o to czy wie jak wygląda praca przez agencję i gdzie wyczytał o dopłatach do miejsc pracy dla obywateli z Ukrainy, odpowiedział że go to nie interesuje༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
Uciąłem rozmowę bo zaczął się nakręcać w stylu "Ukraińcy niech wracają do siebie"
Kolejna ofiara dezinformacji
#spoleczenstwo #praca #gospodarka #polityka

