Tak się złożyło, że ja zdobyłem wczoraj najwięcej, bo 9, grzmotów, co oznacza, że przypadł mi honor napisania wpisu na tagu #zyciejestdobre
- dziś rano w robocie była słaba atmosfera, kilka osób było nie w sosie i to pączkowało na resztę zespołu ale jakoś udało się rozbroić ten granat i dzień zakończyliśmy solidnymi śmieszkami. Praca z tymi ludźmi jest super!
- pogoda dalej obrzydliwa ale coraz mniej pada i mam nadzieję, ze ten trend utrzyma się. Jest lepiej niż wczoraj co mnie cieszy.
- mimo wspomnianej pogody i choroby udało się wyjść na spacer. Wpadło kilka kilometrów.
- czuję się coraz lepiej. Chyba obejdzie się bez czegoś grubszego tylko infekcja górnych drug oddechowych i elo.
A Wasz dzień dlaczego jest dobry?
Zasady:
Osoba z największą ilością piorunów w komentarzu wrzuca jutro post na #zyciejestdobre w godzinach: 18-20.
Gdyby jednak z jakiegoś powodu nie wrzuciła, to każdy obserwujący tag, kogo akurat najdzie na to ochota, ma prawo to zrobić i zebrać kilka piorunów. A wiadomo, że piorun to twarda waluta i piechotą nie chodzi.




