Tak mnie naszło ostatnio na gingers beer to piwo imbirowe jako że piwoszem nie jestem i kiedyś czasem się go lubiłem napić postanowiłem sobie kupić no ale nie spodziewałem się że go już nie ma w ogóle i to więcej niż rok aż zacząłem patrzeć czy coś piszą o tym no i pisali ale jakaś mi to umknęło, no nie powiem że trochę mnie to zasmuciło ale widocznie nie było popytu na nie
#piwo #gownowpis
@Tytanowy-Owsik lubiłem je, było dobre na upały
@Kanciak mi właśnie bardziej o takiej porze smakował bardziej zimowy czas
@Kanciak na upały sprawdzają się też te żywce melonż, oranż i lemonż. Nie dodają za wiele cukru i całość wchodzi jak isotonik.
@dradrian_zwierachs a to ja mam całkowicie odmienne zdanie, dla mnie one są niepijalne
@Tytanowy-Owsik pozostaje znaleźć syrop imbirowy i zaprawić ulubione piwko.
@dradrian_zwierachs aaa to już nie to samo
@Tytanowy-Owsik ostatni raz piłem w 2010, potem nigdzie nie mogłem znaleźć, a dobre było
Jakbyś nie miał w d⁎⁎ie interpunkcji to zapewne bym ten wpis przeczytał.
@Tytanowy-Owsik bywa tak z towarami:
Kupujesz
Kupujesz
Kupujesz
Przestajesz kupować
Chcesz kupić
Już nie ma
Czy ja byłem ostatnim, który kupował i zakończyli produkcję, bo też przestałem kupować?
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz w sumie ciekawe spostrzeżenie, możliwe że też dorzuciło się tą cegiełkę do zakończenia produkcji.
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz mogłeś przestać kupować z tego samego powodu co inni, np. pojawiła się na rynku lepsza alternatywa czy coś
@Tytanowy-Owsik ciekawe bo właśnie ostatnio się zastanawiałam co się z nim stało. Było całkiem ok
Zaloguj się aby komentować
