@regisek
Moim zdaniem przegapiłeś moment zmiany sentymentu,
Nie przegapiłem czegoś, czego nie było.
Kogo ze znajomych nie spytam
Twoi znajomi nie są grupą, która reprezentuje nastroje takie, jakie są u każdego.
W praktyce, już było tyle momentów, gdzie już się niby coś zmieniło (nawet protest kibiców z pustym Stadionem Śląskim) i co? I nic, bo ludzie nadal na mecze chodzą oraz gromadzą się przed TV, a do tego raz na jakiś czas pojawia się mniejszy lub większy sukces, przez co kibice zapominają o przeszłości. To regularny mechanizm.
Pooglądałem ostatnio siatkarzy - kurwa inny świat.
Owszem - finał MŚ w siatkówce oglądało w sumie 6,5 mln na 3 kanałach, a mecz Polska-Argentyna, gdzie już było wiadomo, że grają piach ze skompromitowanym selekcjonerem - ponad 2 razy więcej.
W tym tkwi różnica, a nie tym, czy ktoś ma lepsze czy gorsze zasługi w swojej dziedzinie i to od tego zależy jacy sponsorzy i w jakim stopniu będą płacić za pokazywanie swojego logo na meczu lub reklamowanie swoich produktów przez poszczególnych zawodników.
Dlatego jeżeli coś tu się zacznie zmieniać, to przez afery takie jak w znalezisku, a nie dlatego, że piłkarze przegrali jeden lub drugi mecz