Strzyżak sarni (Lipoptena cervi), zwany również strzyżakiem jeleni lub potocznie „latającym kleszczem”, to niewielki owad z rzędu muchówek, należący do rodziny narzępikowatych. Jest pasożytem zewnętrznym, który żeruje głównie na dzikich ssakach, ale może atakować także ludzi i zwierzęta domowe.


Długość ciała około 5–6 mm.

Kolor brunatny lub brązowy.


Ciało silnie spłaszczone, pokryte twardym chitynowym pancerzem.


Dorosłe osobniki mają przezroczyste skrzydła długości do 6 mm, które odrzucają po znalezieniu żywiciela


Występuje w Europie (w tym w całej Polsce), północnych Chinach, na Syberii oraz w Ameryce Północnej (gdzie został zawleczony)


Najczęściej spotykany w lasach, na ich obrzeżach oraz na łąkach przyleśnych


Najwięcej strzyżaków obserwuje się latem i wczesną jesienią, ale mogą być aktywne aż do listopada, jeśli pogoda sprzyja


Strzyżak sarni jest pasożytem ssącym krew (hematofagiem). Żywicielami są dzikie zwierzęta leśne, przede wszystkim jelenie, sarny i łosie, rzadziej borsuki


Może atakować także psy oraz ludzi, choć człowiek nie jest jego naturalnym gospodarzem


Po znalezieniu żywiciela strzyżak zrzuca skrzydła i pozostaje na nim do końca życia.


Rozmnaża się wyłącznie na zwierzętach – zapłodniona samica rodzi larwę w sierści gospodarza, nie rozmnaża się na człowieku.


Atakuje często w dużych grupach (chmarami), co odróżnia go od kleszczy, które atakują pojedynczo.


Ukąszenia są początkowo mało widoczne, ale po kilku dniach pojawia się swędząca, zaczerwieniona grudka, która może utrzymywać się od 2–3 tygodni do nawet roku.


U części osób ukąszenie może wywołać silną reakcję alergiczną, a nawet przewlekłe zmiany skórne.


Strzyżak sarni bywa mylony z kleszczem, ale jest owadem (ma trzy pary odnóży i skrzydła), podczas gdy kleszcz to pajęczak (cztery pary odnóży, brak skrzydeł)


Strzyżaki mogą być wektorem różnych

drobnoustrojów chorobotwórczych.


#porannyrobal #owady


Zdjęcia pożywiającego się i złapanego strzyżaka: @winiucho dzięki za podesłanie!

f7477a4c-1a01-432f-91b3-c27b20d76619
22659c8a-8537-40de-a32e-3d939bdfe4f1
2609e7c6-8fad-47fa-8b77-afb7b6f68be0
dcfa8afc-4e19-45f3-bd68-9dc8bd9d05b9

Komentarze (20)

Opornik

@Onestone


Atakuje często w dużych grupach

Taa... znam miejsca gdzie lecą jakby deszcz padał. Unikam tych miejsc.

RogerThat

Skurczysyn, aż mnie wzdryga, w lato często spotykałem w lesie.

GazelkaFarelka

@Onestone Ku⁎⁎⁎⁎two straszne, raz wybrałam się w jedno miejsce to musiałam się kapturem od bluzy owinąć szczelnie jak bogobojna muzułmanka żeby wyjść z lasu. Permetryna z preparatów na komary i kleszczy wcale ich nie odstrasza.

NatenczasWojski

@GazelkaFarelka mnie tak na grzybach obskoczyly. Z kilkadziesiąt ich zabiłem, co ciekawe żaden nie ugryzł.

MrFazz

Zdarzyło mi się dwa razy że mnie użarł (w sensie 2 różne, nie ten sam) i od tamtej pory byłem ciekaw czym to dziadostwo było, bo ślad mam do dzisiaj, a swędzenie i opuchlizna utrzymywała się z dobre 2 miesiące. Jedna zagadka rozwiązana, dzięki Opie!

Hoszin

Silnie się łapie, więc czasem tylko machnięcie ręką ich nie zrzuca. Najlepiej przerolowac po nich ręką. Bardzo natarczywe. Występują często tam gdzie często przebywają sarny.

winiucho

@Onestone Proszę bardzo z tym pożywianiem się to mu troszkę nie pykło

winiucho

@ZohanTSW a jak fajnie we włosy sie wplątuje

ZohanTSW

@winiucho no byłoby do akceptacji gdyby to gówno nie siadało na człowieku. Po co to robi, przecież i tak nie złoży jaj!

winiucho

@ZohanTSW bo może? nie wiem

Waspin

U mnie w rodzinie zwany potocznie "k⁎⁎wa j⁎⁎⁎na". Można dodać że żadna substancja odstraszająca nie działa na to gówno, pomaga ubranie na całe ciało i dwustronna taśma klejąca w okolicach kołnierza ale nie jest to w 100% skuteczne. Kleszcz przy tym to zabawne, łatwe do kontroli zwierzątko

winiucho

@Waspin nie dramatyzuj, kleszcz to taki ninja, którego poczujesz kiedy juz jest za późno, strzyżak od razu daje znać, że cie wybral jako jedzonko.

wiatrodewsi

@winiucho Dokładnie. Strzyżaki są upierdliwe, ale tylko okresowo, zazwyczaj przez jakieś 2 miesiące. Kleszcze to kurwa teraz przez 2 miesiące są nieaktywne. Ponadto strzyżaki spotyka się głównie w lasach, a i to nie wszędzie. Kleszcze są kurwa wszędzie. Strzyżaka na skórze wyczaisz zazwyczaj od razu. Kleszcza ni chuja - zazwyczaj dopiero jak się wbije, a i to nie zawsze. No i na koniec - nie wiem czy idzie złapać coś groźnego od strzyżaka, ale chyba raczej ciężko, bo raz że nic strasznego chyba nie przenosi, a dwa że czujesz go od razu, więc ugryzienia ludzi są w ogóle rzadkie. Kleszcze natomiast ponad wszelką wątpliwość bywają nosicielami groźnego syfu.


Ergo - strzyżaki bywają sporadycznie mocno upierdliwe gdy chodzisz po lesie, ale jeśli nie jesteś upośledzony to są raczej niegroźne.

Kleszcze to kurwy których nie widzisz, nie czujesz, są kurwa wszędzie i niemal zawsze, a w skrajnych przypadkach mogą cię nawet zabić.

Waspin

@winiucho @wiatrodewsi no nie do końca się zgodzę. Jeśli musisz np pracować w lesie to nasączasz permetryną ubranie i buty i kleszcze masz generalnie w dupie (komary też) a strzyżaki występują od czerwca do wczesnego października (przynajmniej w moich okolicach) i zawsze setkami

winiucho

@Waspin no to masz nieciekawą okolicę, ten okaz z fotki to drugi w tym roku był póki co.

wiatrodewsi

@Waspin Ja to bym się nawet poniekąd cieszył, bo dużo strzyżaków oznacza dużą populację jeleniowatych, a ja lubię je podglądać, lubię też zbierać zrzuty

winiucho

@wiatrodewsi po nitce do kłębka

pan_muj

Pancerny, trzeba użyć sporo siły, żeby go zgnieść

ytilibuuun

Najgorsze latające gówno, nie wiadomo po co to pambuk stworzył

Zaloguj się aby komentować