Straciłem motywację do roboty po tym, jak straciłem cierpliwość do ludzi w firmie przez bardzo słabą komunikację, lenistwo niektórych osób, brak jasnych celów, częsta niedostepność. Do tego wszyscy pracujemy zdalnie. No nie chce mi się wypruwać flaków jako jedynemu. A niestety mam n a tyle samodzielna pracę, że jak nie zapierdalam, to nie robię prawie nic.

Po prostu, stawanie na głowie, staranie się i bycie łącznikiem między wszystkimi i inicjowanie wszystkiego samemu jest dla mnie już męczące.

#pracbaza #praca

Komentarze (13)

zomers

@Lopez_ ehh, skąd ja to znam. Ja na szczęście mogę Sobie sterować ilością roboty i bardzo wydłużać czas realizacji, dla tych leniwych

Lopez_

@zomers Kilka przykładów


1.Poprosiłem o coś zespół. Zrobili, ale nikt nie dał znać, że gotowe XD (jestem opiekunem klienta i handlowcem)
2.Poprosiłem o coś tydzień temu i do dziś nie dostałem odpowiedzi
3.Składam raporty sam na podstawie narzędzia, którego musiałem sie nauczyć analizować, choć nie powinienem, bo specjalista ma w dupie. Złożył mi 1 raport tylko dlatego, że kleint rzucił wypoXD
4.Sam planuje strategię marketingową pod kampanie klientów w Google, choć powinna to robić dedykowana od tego specjalistka, a nie opiekun/handlowiec, bo ona jest nerdem i tylko se klika i ogarnia algorytmy

Lopez_

@Tygrysek. Nie mam dokąd pójść niestety na ten moment, rozglądam się aktywnie, ale kiepsko jest.

Vampiress

@Lopez_ niestety, jedyną skuteczną taktyką w tym przypadku jest podobne olewanie zadań, które uskutecznia reszta, najlepiej poprzez niedasizm i zwalanie czego się da na innych w taki sposób, żeby mieć dupochron w postaci procedur i maili (no chyba, że zajmujesz wyższe stanowisko i odpowiadasz za rzeczy, na które oni mają wyjebongo).

zomers

@Lopez_ no ok, ale Ciebie czekają konsekwencje, jak oni czegoś nie zrobią? Czy konsekwencją jest to, że organizacja będzie stratna? Na moje rób Swoje, w poziomie 50%, aby było Twoje zrobione, a w efekcie na końcu ich nie było i co ty możesz zrobić. Inaczej się wszyscy przyzwyczają, że robić nie trzeba by ty nadrobisz na koniec.

Lopez_

@Vampiress U mnie olewanie zsadań to utrata klientów i brak sprzedaży xD przewinienei najgorsze jakie może byćd

Lopez_

@zomers Mój szef nigdy nei widzi w nich winy tylko we mnie jak się coś spierdoli albo iuch usprawiedliwia jak upośledzoen dzieci i ode mnie więcej wymaga bo wie ze nie jestem taki ciężki jak oni XD

zomers

@Lopez_ to tym bardziej powinieneś zacząć olewać Swoją robotę. To chyba najgorsze podejście jakie może być. Zajedziesz się i tylko nabawisz jakiś problemów psychicznych. Musisz jasno określić granicę. Z wypaleniem nie ma żartów, lepiej poświecić ten czas dla znajomych, rodziny, hobby, niż komuś, który tego totalnie nie docenia. Powodzenia, w szukaniu nowej roboty!

Lopez_

@zomers Tylko, że u mnie olewanie roboty jest widoczne gołym okiem, a u nich nie xd

Wypalony to ja jestem już teraz.

Dostaję opierdol co chwilę, a uratowałem rentowność tej firmy w ostatnim roku. Reszta pracuje tu po kilku latach i nie dostaje opierdolu. Szef jest sfrustrowany.

Lopez_

@zomers A jeszcze dodam, że płacze że musi czegoś pilnować albo coś wyjasniać to płacze, że musi takie rzeczy robić, czyli wywiązywać się z obowiązku bycia szefem XD

zomers

@Lopez_ ooo, klasyczna manipulacja uczuciami, ehh. Przesrane stary masz z tą robotą. Mam tylko nadzieję, że Twoja sumienność, Cię nie wykończy, bo nie tędy droga, serio.

Fly_agaric

Toksyczne środowisko pracy i już odczuwasz mocno syndrom wypalenia. Czas na zmiany. I to szybko.

Zaloguj się aby komentować