Spoko dzień, teraz muszę się pilnować bo niedługo wyjazd do pracy, a kilka dni przed potrafię być podświadomie nerwowy.

Nie dać się grubasowi sprowokować i wbrew niemu czerpać radość z czasu z rodziną.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 3 600 kcal

  • Spalone: 3 450 kcal

  • Kroki: 22 500

  • Trening: pull na siłowni + ab wheel

  • Bieg: 8 km

  • Książka: kilka stron plus 50 minut audiobooka podczas biegu (i mogę słuchać książek podczas spokojnego biegania okazuje się)

#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Trochę miałem dzisiaj żywieniowych perypetii... Chodziło za mną coś słodkiego a moje batony proteinowe na takie sytuacje się skończyły (paczka będzie jutro dopiero). Zabrałem młodego na klopsiki do Ikei bo bardzo je lubi a nie przepada za łososiem, który ja miałem na obiad.

Dostał klopsiki, frytki i jak zawsze- torcik daim, a sam sobie wziąłem tylko galaretkę...

Dalej za mną chodziło to na podwieczorek zrobiłem dzieciom naleśniki i sam zjadłem jednego z nutellą.

Plus:

-nie kupiłem żadnego śmiecia na tą zachciankę. Naleśnik z nutellą to w miarę dobre rozwiązanie zwłaszcza, że nie był "dojebany";

-mam wypracowane rozwiązania na takie momenty: batony proteinowe, napoje ze słodzikami (proszę się od nich odpierdolić), czasami pomaga twaróg z dżemorem i erytrytolem i owocami ale te owoce już coraz mniej słodkie- muszę kupić miód w tubce taki lejący się do twarogu

-potrafię "odsunąć" moment zaspokojenia zachcianki na wtedy kiedy ja chcę, a nie kiedy chce tego mój umysł.


#adelbertthemighty

a4faf0f7-6192-48f3-8e9a-be59b7e80719

Komentarze (7)

bori

@AdelbertVonBimberstein Kiedy jedziesz? Chłopaki od prostowania torów chcą wziąć urlopy na żądanie

AdelbertVonBimberstein

@bori zatrudnili specjalną ekipę co po tobie poprawia? Ile ty tej kreozotówki z prezesem musiałeś wyżlopać!

eloyard

@AdelbertVonBimberstein mi na "czity" pomaga gorzka czekolada - ale nie taka sklepowa, tylko kupiłem sobie taką "bazę cukierniczą" łupaną z bloku. Wygląda słabo, bo nie temperowana, nie w bloczkach itp. - ale w smaku o wiele lepiej niż "czekolada gorzka, 30% cukru", a i cena 50zł za pół kilo jest do zaakceptowania, bo takimi grudkami łatwo się zapchać więc nie da się dużo zjeść xD

AdelbertVonBimberstein

@eloyard do mnie już jadą. Dobre są cholery, a tych bio jeszcze nie próbowałem ale o tyle na plus, że mają 40g a nie 60g- wiadomo mniej kalorii a zachcianka zaspokojona.

Niestety po norweskich przygodach z czekoladą nic dostępnego w Polsce mnie nie zadowala i jak wchodzę na alejkę ze słodyczami w Polsce od czasu do czasu to wychodzę obrażony xd (i dobrze) słodycze w Polsce to gówno - poza wafelkami te robimy prymasort

b070131c-c5e2-427e-b072-a12ba94e729e
eloyard

@AdelbertVonBimberstein Miazga kakaowa 100%. Kończy się, trzeba domówić.


Tak to u mnie wygląda, a smakuje tak samo jak wygląda - wezmę grudkę, rozetrę językiem, skrzywię się - ale gorzkie - i tak +- po minucie, a wziąłbym jeszcze z jedną... Ale po 2-3 już nie ma siły więcej wcisnąć i o to chodzi!

1a02234d-f14c-43d5-b29a-67fd95c2498c
8b3b9df0-b1ef-48a9-89dd-d5a4ecfd16e6
GazelkaFarelka

@eloyard @AdelbertVonBimberstein obrzydliwie to jest


ja mam gorzką 70% albo orzeszki ziemne albo migdały, aczkolwiek u mnie ważniejsze niż kalorie jest to, żeby cukrem nie waliło w żyły

AdelbertVonBimberstein

@GazelkaFarelka Na wszystkie inne zachcianki odpowiedzią u mnie jest- Twaróg. Na słodkie muszę zmasterować porcję twarogu ale jak była pełnia sezonu: truskawki, borówki i wszystko takie mega słodkie, słoneczne i soczyste to było łatwiej. Teraz wchodzę na tryb jesienny- batony czekoladowe o w miarę znośnym makro- bo te trochę węgli jest mi też potrzebne a za dużo ostatnio właśnie tłuszczy chyba wchodzi, ale fakt też wieprzowiny było ostatnie dni muszę ją wywalić ogólnie z listy zakupów: kurczak, indyk, ryby. Wołowina za to droga jeśli coś lepszego.

Zaloguj się aby komentować