Śmiesznie się obserwuje na własnym przykładzie, jak po 28 roku życia instynkt macierzyński mi uderzył do głowy.
Jak tule cudzego noworodka to tak troche zwierzęco się czuje, hormonki buzują, pierwotne instynkty przejmują władzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) no dziwne uczucie, nie powiem, że nie