Śmiej się ze swojego starego, który przeszedł cale Call of Duty i nie byłoby w tym nic niesamowitego gdyby nie to, że w przedostatniej misji się zapytał czy można Colta na inna bron zmienić.

Dopiero po przejściu głównego wątku Expedition 33 skumaj, że można za Luminy aktywować inne pasywne talenty niż te wynikające z używanych Pikto.

Kurtyna

#gry #rpg #clairobscur
907171c7-7837-4190-8e71-2e846436d032
26

Komentarze (26)

Dopiero po przejściu głównego wątku Expedition 33 skumaj, ...."


ja trochę wcześniej xD

@aerthevist

Grając na hard pokonywałem wszystkich jak leci bez problemów a podczas ostatniego bossa mialem na bohaterach do rozdysponowania po 80 luminy (raz już o tym wspomimalem ale wpisałem 30 i za późno bylo na edycję)


Gra super ale odinstalowałem po głównym wątku bo....

-zero jakiejkolwiek podpowiedzi jakie lokalizacje już zaliczylem a gdzie jeszcze nie byłem(część się pamięta ale jest ich jednak sporo )

-brak listy chociażby alternatywnych bossów spoza głównego wątku np. Info 14/55 zabitych , zaliczonych plaż gestrali np 1/5 itd

@kejdzu Fakt. Cały akt 3 ma problem z brakiem ukierunkowania.

@Jarasznikos nie ma. Akt 3 masz dwa wyjscia:


- idziesz odrazu do ostatniego bossa

- eksplorujesz i poznajesz historie związane z tym światem.


Akt 3 otwiera sie całkowicie dla ciebie. Wiesz jaki jest cel ostateczny, ale mnóstwo side questow do zrobienia i dodatkowej fabuły do poznania. O ile chcesz

@kejdzu gry ubisoftu i inne wiedzminy popsuły graczy ... ehhh. Tylko odhaczanie znaczników i prowadzenie za rączkę ...

@Wujek_Judasz

Widzę nikt mnie nie zrozumial xD

Chodzi mi o fakt że po zakończeniu głównego wątku nie wiemy czy mamy jeszcze 5 czy 35 możliwych bossów. Tak samo jak nie wiemy czy w danych lokalizacjach już zaliczyliśmy bossa czy nie? Wchodzić w każdą miejscówkę i sprawdzać czy zaliczone jest monotonne . Wystarczył by ptaszek odhaczony przy nazwie miejscówki i po sprawie. Sama gra nie sprawiała problemów z eksploracją i to jest ok że szukasz, sprawdzasz itd ale po ukończonej historii już mogło być kilka dodatkowych info 😉 Nie wymagam nawigacji gdzie co i jak , tylko samo info że warto szukać i nie powtarzać tych samych miejsc .

@kejdzu szczerze mówiąc po ukończeniu głównego wątku wisi mi i powiewa liczba opcjonalnych bossów ukrywanych po zakamarkach. Kilka osób wspominało, że kilku z nich wnosi sporo do fabuły, ale szczerze mówiąc średnio mi się chce latać po przeogromnej mapie by tłuc przeciwników bo może dowiem się czegoś więcej albo... dostanę jakieś fikuśne wdzianko xD Dla mnie to strata czasu.


@Wujek_Judasz jakie zadania poboczne? Takowe to są w pierwszym rozdziale i łatwo o nich zapomnieć z uwagi na brak dziennika kampanii (chociaż można uzbierać pokaźną liczbą zapisków poprzedników). Trzeci akt to takie bieganie po mapie i młócenie bossów, bo a nuż wniesie to coś do fabuły, dostaniesz coś przydatnego/nieprzydatnego lub po prostu zmarnujesz czas.

@kejdzu zrozumiałem dobrze, a ty swoim komentarzem właśnie to potwierdziłeś. W życiu też nie ma ptaszków odhaczajacych Jak już mowilem, Wiedzminy popsuły graczy. Gracze już nie chcą grac w gry, gubić sie w nich i odnajdywać, tylko zaliczyć i essa. Wiadomo, brak życie i brak czasu zrobiło swoje ale więcej czynników ma tutaj znaczenie

@aerthevist -zadania z teammatami

- wątek ( spoiler ) Clea i Alicja malowana

- wskrzeszenie Noco

- Simon

- przeszlosc Verso w ekspedycji 0

- wieża z 33 pokojami

@Wujek_Judasz

Za dużo grasz jak życie z grami porównujesz 😉

@kejdzu ah argumentum ad personam, moje ulubione No co ci poradzę, w życiu potrafisz eksplorować, zapamiętywać lokacje i sie w nich odnaleźć, a w głupiej gierce nie umiesz? Dasz rade


P.S Myślałem że podyskutujemy o konkretach które napisałem. Zawód mocno

@Wujek_Judasz zadania z towarzyszami (w tym dot Noco) sa jakos zasygnalizowane w obozie.


Do bezkresnej wiezy dotarlem ale po rozegraniu kilkunastu potyczek odpuscilem bo te walki sa nudne i nużące a co gorsza mimo zapowiedzi nic z nich nie wynika.


I wg mnie to jest najwieksza bolaczka gry - wiele potyczek jest wcisnietych tylko po to by bylo a fabularnie nic z nich nie wynika.

@aerthevist trochę tak, ale po drugim akcie wszystko prawie zostało wyjaśnione więc ( spoiler ) wybór samej drogi jak spędzasz Akt 3 jest też rozwiązaniem fabularnym:


- jeśli jak Alicja związałeś sie z tym swiatem chcesz w nim dalej siedzieć, gra daje ci taką możliwość. Masz racje, że są to w większości bossowie, ale jakieś ciekawostki lorowe też sie pojawiają.

- jeśli jak Verso uważasz że trwanie tego obrazu nie ma sensu i trzeba rodzinkę Dessandre wysłać na terapię to lecisz na last bossa i kończysz ten kabaret.

@Wujek_Judasz i tu pojawia sie jeszcze jeden problem - wybor Versa sprawia ze dalsza gra jest mozliwa ale fabularnie nie ma sensu.


I jeszcze uwaga odnosnie dziennika - moim zdaniem nie tylko pomoglby graczom w ogarnieciu pobocznych watkow ale bylby fabularnie uzupelnieniem gry - dziennik Gustave'a plus dzienniki pozostalych ekspedycji.


Ponadto jesli robisz zadania jedno po drugim (a nie wszystkie od razu) i grasz regularnie a nie z doskoku to faktycznie nie odczuwasz jego braku. Natomiast jesli mialbys czas tylko na jedna sesje w tygodniu to juz byloby gorzej ze spamietaniem co trzeba zrobic (zwlaszcza ze mapa jest ogroma i przeroznych zakamarkow jest bardzo wiele).

@aerthevist właśnie, zapomniałem o tym, przecież jest dziennik Gustava. I nawet fabularnie fajnie byłby wplecony. Świetny pomysł. No tak, sam zaczynając Akt 3 wiedziałem już co chce zrobić i że Alicje/Maelle mówiąc lekko odkleiło. Chęć dalszego poznawania świata zwyciężyła, ale czulem ze to co robię kompletnie nie ma sensu, bo i tak zaraz to zniszcze. Taki trochę dysonans ludonarracyjny. Verso w akcie 3 był jak impostor.

@Wujek_Judasz pragmatyzm nakazal mi szybkie zakonczenie watku glownego zeby nie zostawiac rozgrzebanej gry.


Przed ogarnieciem Lumin potyczki z opcjonalnymi bosami wydawaly sie zabawa dla masochistow. Potem bylo juz ok (chociaz i tak pewnie da sie lepiej zoptymalizowac postacie) ale zostal pewien niedosyt z uwagi na to ze wiekszosc rozegranych potyczek to była taka sztuka dla sztuki.


Gra wniosla powiew swiezosci i jest bardzo dobra ale nie idealna.

@aerthevist obiektywnie nie jest. Ale osobiście kocham całym serduszkiem. Czuć poprostu pasję z tej gierki.

@Wujek_Judasz

Nie gram w jedną gre i sumując lokacje z wszystkich ciężko czasami ogarnąć zwlaszcza że bywa i wiele dni zanim uruchamiam ponownie . Zapisywać na karteczce? Rozumiem co masz na myśli ale ile ludzi tyle opini 🤯

9af929c8-31fe-4d6a-bc0c-9b94dda51f22

@kejdzu ile ludzi tyle opinii - w moim odczuciu autorom calkiem niezle wyszlo stworzenie gry dla hardcorowych graczy i casuali - masz bardzo rozbudowane mechaniki walki, ale nawet grajac jak sierota taka jak ja (bez lumin) mozesz przejsc glowny watek bez wiekszych problemow. Zalezy Ci na szybkim przejsciu gry - autorzy prowadza Cie za raczke i pokazuja paluchem gdzie masz isc. Szukasz wyzwan - masz ogromna mape wypelniona poteznymi bossami przy ktorych ci z watku glownego to male miki.

Kiedyś quake'a 2 na "latarce" przeszedłem

@Gustawff jakiej latarce? Tym blasterku z nieskończoną amunicją?

@Gustawff o jeżu, bez nieśmiertelności? To Co bardzo długo musiało zejść

@Zjedzon miałem ta grę tak obcykaną, że nie ginąłem, a co do czasu to nie pamiętam ile to zajęło.

Ja gdzieś w połowie xD

Zaloguj się aby komentować