Skoro miałem zaszczyt rozpocząć, to i teraz mam zaszczyt zakończyć LXXVII edycję #nasonety .
Była to edycja wyjątkowa, polegająca na odbijaniu piłeczki i pomimo tego, że mam teraz sporo roboty związanej z podsumowaniem, to jestem zadowolony, że udało mi się rozruszać poetyckie towarzystwo (11 osób!) bo sonetów było istne zatrzęsienie (17!)!
Gratuluję wszystkim uczestnikom i dziękuję za chęć wzięcia udziału w ping-pongowej zabawie.
Poniżej lista uczestników wraz z ich dziełami:
Zjdałbym gofera - @splash545
Czar miłości - @fonfi
Kawiarenka Pana Jerzego - @moll
Przebudzenie potwora - @George_Stark
Wypróżnienie potwora - @George_Stark
Żeby się bawić naprawdę dobrze, należy zawsze pamiętać o zabezpieczeniu - @George_Stark
Tak mówią - @fonfi
Już witał się z gąską - @fonfi
Książki - @splash545
Proszę ja Ciebie - @George_Stark
Ten pierwszy raz - @fonfi
Wodna pokusa - @KatieWee
Królu Rogerze - @Wrzoo
Czy to samolot? Czy to superman? Nie... - @RogerThat
Mnich - @pingWIN
Ale bym sobie w góry poszedł, Wy też idźcie, jeśli możecie - @Statyczny_Stefek
Polowanie - @Piechur
Oraz ostatni
Zamach na moderatora - @moderacja_sie_nie_myje3
Bez zaskoczenia jednoosobowa moderacja wykazała brak chęci udziału w zabawie. A więc ogłaszam zwycięzcę naszej zabawy, a jest nim:
@bojowonastawionaowca gratuluję!
#podsumowanienasonety #zafirewallem

