Siema,
#diriposta do utworu di proposta w bitwie #nasonety
Wziąłem w garść siebie, a także kawę,
Wchodzę - a ona taka bezbronna.
Co miałem chciałem wyłożyć na ławę -
Wygrała znowu jej poza obronna.
"Tak...?" - pyta. Widzę, szkli jej się oko;
Niewinna niczym siostra zakonna.
"Nie" - odpowiadam - "Wszystko jest spoko."
Fraza wykuta i monotonna.
Łza w dół policzka spływa jej skromnie.
Czy ona byłaby zrobić to skłonna?
Nie chcę w to wierzyć, bo kocham ogromnie -
Miłość do śmierci, ma belladonna.
Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
