SENSACYJNE ODKRYCIE!!! PILNE!!!


BETELGEZA TO UKŁAD PODWÓJNY!


Oczywiście ani to pilne odkrycie (bo co może być pilnego w zauważeniu gwiazdy istniejącej od setek tysięcy lat), ani sensacyjne, bo hipotezy o towarzyszu "ręki al-Dżawzy" istniały już od blisko stu lat. A sam news z 23.07, na Uranii opublikowany 2.08, no ale ja się dowiedziałem właśnie teraz. Wy jeszcze później :v


Betelgeza to najbliższy nam czerwony olbrzym i chyba najbardziej rozpoznawalny, zarówno z racji na widoczność i umiejscowienie w pięknym gwiazdozbiorze nieba zimowego, Orionie, jak i na regularne SZOKUJĄCE artykuły w mediach nawet głównego nutru, jakoby miała zaraz wziąć i wybuchnąć do supernowej. Takie artykuły zawsze na czasie, bo kosmiczne 'zaraz' to od 0 do 1 000 000 lat.


No i wiadomym było od dawna, że jasność Betelgezy się zmienia w czasie. Potem zaczęło być wiadomym, że zmienia się dwuokresowo, co 400 dni oraz co 6 lat. Zmiany jasności w okresie głównym (400dni) przypisywano niestabilności i pulsacji samej gwiazdy, która a to puchnie (a skoro się powiększa, to i świeci większą powierzchnią) a to się kurczy. Ale zmiana jasności co 6 lat była dalej niewyjaśniona. No i zaczęto spekulować o jakimś towarzyszu, który zasłania nam widoki.


Ale dostrzec tego tajemniczego betaorbitera nie szło, nawet z pomocą Hubbla i jego teleskopu.


Od października 2019 do lutego 2020 jasność gwiazdy spadła aż o 40%, by powrócić do swojego normalnego stanu dopiero w 2023 roku. Plot twist: sprawcą był duży obłok materii wyrzucony na znaczną odległość nad powierzchnię Betelgezy, gdzie nastąpiło jego schłodzenie, prowadzące do utworzenia się nieprzezroczystej blokady światła z pyłu i gazu.


Ale wracając do drugiej gwiazdy: Dane dotyczące Betelgezy zbierane sumiennie przez ponad 100 lat, pozwoliły dwóm grupom badaczy zgłębić temat. I zgłębili na tyle, że wyliczyli jak duży i jasny musiałby być ten drugi składnik i gdzie by orbitował. Ale jak już wspomniałem, nawet obserwacje Hubblem nie pozwoliły go wykryć.


Dopiero Steve Howell, naukowiec z ośrodka Ames, z pomocą naziemnego teleskopu Gemini North na Hawajac, sparowanego ze specjalną kamerą 4k (albo pewnie bardziej 4m) zbudowaną przez NASA, miał okazję zaobserwować towarzysza Betelegezy. Dziesiątki tysięcy zdjęć z krótką ekspozycją pozwoliły wyeliminować falowania naszej atmosfery i dostrzec bardzo słabo świecącą gwiazdę dokładnie w miejscu, w którym spodziewali się go zobaczyć (Nie pomylili się!).


A jest to miejsce dość niezwykłe.


Pozornie długi czas obiegu wokół znacznie masywniejszej Betelgezy może sugerować, że drugi składnik znajduje się daleko od niej, w rzeczywistości krąży on niemal tuż przy jej powierzchni, w zewnętrznej atmosferze gwiazdowej. Wynika to z ogromnych rozmiarów Betelgezy, która jest gwiazdą o promieniu około 700 razy większym niż promień Słońca, co oznacza, że gdyby znajdowała się w centrum Układu Słonecznego, pod jej powierzchnią znalazłyby się w całości orbity Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. To jednocześnie pierwszy przypadek, gdy udało się bezpośrednio wykryć obecność drugiego gwiazdowego składnika wewnątrz rozległej atmosfery nadolbrzyma.


Drugi składnik otrzymał oczywiście też swoje imię. Z racji że Betelgeza z arabskiego to wspomniana ręka al-Dżawzy (Kobieta z arabskiej mitologii), to jej towarzyszem została Siwarha - "jej bransoletka".

Siwarha jest gwiazdą młodą i o kosmicznie małej masie, bo zaledwie 1.5m Słońca, więc nie ma co się dziwić, że blado wypada na tle towarzyszki


Źródła:

https://www.nasa.gov/science-research/astrophysics/nasa-scientist-finds-predicted-companion-star-to-betelgeuse/

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/betelgeza-uklad-podwojny


#astronomia #nauka #kosmos #ciekawostki

f85cb549-9b1a-46dd-9a64-adaea851541f
d68e4e7a-2599-48a1-9a85-a782ec411a98

Komentarze (15)

ataxbras

@Oczk Ja się dowiedziałem wcześniej, niż Ty


Pilne to będzie, jak Betelgeza walnie - ale to zobaczy każdy (o ile jeszcze będzie ktoś, by patrzeć).

Oczk

Ja się dowiedziałem wcześniej, niż Ty

@ataxbras

37c1afaf-6ec0-48ec-afe2-710127c1541d
Legendary_Weaponsmith

@ataxbras wg NASA, górna tak naprawdę na serio granica zagrożenia wybuchu supernowej to 190 lat świetlnych. A Betelgeza jest przynajmniej 300 od nas.

ataxbras

@Legendary_Weaponsmith Zagrożenia nie ma, ale widowisko będzie - jedynym realnym przy tej odległości byłby dżet gamma, ale to bardzo mało prawdopodobne ze względu na typ i inklinację.

Oczk

@ataxbras oberwać z takiej odległości dżetem o średnicy nawet kilku minut świetlnych (ciężko mi znaleźć info jak szerokie mogą być te długie rozbłyski, bo krótkie to ok 0.2 sekundy świetlnej), to trzeba by mieć pecha wchuj xD


@Legendary_Weaponsmith aż mnie te liczby zaciekawiły i musiałem sprawdzić Ciekawe z tym zagrożeniem w sumie, liczby które podałeś to chyba potencjalnie największy możliwy dystans zagrożenia (eso i wikipedia mówią raptem o 25 latach świetlnych, earthsky o 160), a odległość Betelgezy szacowana jest na 400-600 ly.


Jakby nie liczyć, jesteśmy bezpieczni

ataxbras

@Oczk

Jakby nie liczyć, jesteśmy bezpieczni

Chyba, że będziemy mieli strasznego pecha


Długie GRB mają ~7 stopni (np. https://www.aanda.org/articles/aa/full_html/2019/12/aa34959-18/aa34959-18.html). To daje mniej niż 1% szans na trafienie. Ale to i tak jest mniej, bo szansa zależy od inklinacji gwiazdy w momencie kolapsu. Plus dochodzi prawdopodobieństwo wyprodukowania dżetu. Więc to wszystko zjeżdża do bardzo małych wartości. Poza tym, dochodzi tutaj jeszcze rozproszenie energii dżetu po 600 latach świetlnych.

moll

@Oczk słodki maluszek

Oczk

@moll a jak dobrze się bawi w chowanego!

moll

@Oczk dzieci są w tym świetne!

Rzeznik

o kurca, ale news. Dzięki za informację

Giban

Pamiętam jak kiedyś była teoria, że ma "guza" :p

52a25db7-71c4-4adc-840c-d5aa7ae94929
Oczk

@Giban bo jakby nie patrzeć, ma Nawet na zdjęciu co zarzuciłem to widać w lewym dolnym rogu, tak samo w artykule NASA - jajowato-bulwowy kształt


Od takich guzów rośnie jasność a potem spada, zwłaszcza jeżeli wystrzeli w naszą stronę i ten materiał się schłodzi

8fcf716d-d474-4584-b8bb-ade94965db1b
Giban

@Oczk Ale jest to spowodowe grawitacja drugiego obiektu, a nie samej "fizjonomii" gwiazdy :p

bishop

Bogu dzięki, że to nie potrójny układ #pdk

Zaloguj się aby komentować