U świetlików świętojańskich to samice wabią potencjalnych partnerów świeceniem – ich narządy świetle znajdują się na spodzie trzech ostatnich, przejrzystych segmentów odwłoka. Każdej nocy jedna samica może świecić łącznie przez dwie godziny i może powtarzać sesje świecenia nawet przez dziesięć następujących po sobie nocy. Świetliki z tego gatunku świecą zwykle w miarę jednostajnie, jednak czasem próbują uatrakcyjnić swój pokaz, poruszając odwłokiem i tworząc tym sposobem efekt lekko pulsującego światełka.
Samce są w stanie dostrzec świecącą samicę z odległości wielu metrów. Szczególnie atrakcyjne są dla nich te najjaśniej świecące – zwykle to jednocześnie te największe i najbardziej płodne. Po znalezieniu partnera samica przestaje świecić, a krótko po odbyciu godów i złożeniu jaj umiera.
#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska #7ciekawostekprzyrodniczych



@enkamayo Z tego, co wiem, u nas nie mają statusu zagrożonych, ale tak ogólnie w wielu regionach świata obserwuje się zmniejszanie populacji świetlików - np. w Wielkiej Brytanii ich liczba w ciągu ostatnich dwudziestu lat spadła podobno aż o trzy czwarte.
Składa się na to wiele czynników, jak niszczenie ich naturalnych siedlisk, stosowanie pestycydów i (chyba przede wszystkim) rosnące zanieczyszczenie światłem. Żeby znaleźć partnera, świetliki potrzebują naturalnej ciemności, a sztuczne światło je dezorientuje i zakłóca ich "sygnalizację".