Robiłem tu kiedyś wpis, że mam imbę reklamacyjną z firmą od której zakupiłem drzwi wewnętrzne - w skrócie mieli w duepie reklamację dwóch uszkodzonych skrzydeł z powodu tego, że wada została odkryta po montażu, a nie przed, co narusza warunki gwarancji. Doszło nawet do sytuacji, gdy byłem straszony pozwem obsługiwanym przez "wielką i znaną kancelarię prawniczą". Tak bardzo się przestraszyłem, że aż zacząłem uruchamiać procedurę charge backu. Jakież było moje zdziwienie, gdy januszex na wieść o tym nagle wyraził chęć polubownego załatwienia sporu.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale morał jest jeden i niezmienny od lat - chama trzeba napierdalać zawsze i wszędzie, bo inaczej nie zrozumie.
#budowadomu #budujzhejto #januszebiznesu #prawo

