Pytanie do hejtowych #elektryka i #majsterkowanie - co może być problemem: światło mi gaśnie w losowych momentach w jednym z pomieszczeń. Z reguły wygląda to tak - włączam światło przełącznikiem, mija jakiś czas (czasem 15 sekund, czasem 2 minuty, czasem 15 minut) i światło gaśnie. Jak się wyłączy wtedy przełącznikiem i od razu załączy to się nie zaświeci - trzeba odczekać jakieś 10 sekund na wyłączonym i wtedy dopiero po włączeniu się zaświeci.
Czy szukać problemu w lampie, przełączniku czy kablu?


