Przesłuchałem ostatnio po raz n-ty opowiadanie "Wiedźmin". Ale tym razem troszkę bardziej się skupiając. I kurcze, jak to jest niemożliwe dobre opowiadanie zważywszy że był to debiut Panżeja. Klimat i atmosfera grozy - jest, różnorodne postacie o własnych cechach, manierach i motywacjach, wątek polityczny, wątek romansu, elementy humorystyczne, dynamiczna scena walki i w tym wszystkim fantastycznie umiejscowiony Wiedźmin. Sam fakt, że Dżeralt z tego opowiadania praktycznie nie musiał przejść żadnych zmian potem w książkach - od razu jest to ten bohater do którego obecnie wali pół świata.
Nie jest to najlepsze co moim zdaniem napisał Panżej, ale jak na debiut to jest absolutnie wybitne.
Tak przy okazji ostatnio się zastanawiałem, czy nie jest to obecnie trzecie najbardziej popularne uniwersum fantasy na świecie. Wiadomo, jest Tolkien i jest Gra o Tron, ale chyba nie ma już nic więcej co by obecnie miało takie znaczenie w popkulturze. Pomimo tego, jak ch⁎⁎⁎wy jest ten serial
#sapkowski #ksiazki #wiedzmin
