@bartek555 a tacy mają jakieś życie? Żyjemy w zajebistych czasach. Cały świat stoi otworem, przy odrobinie wysiłku możesz i mieć ciekawą robotę i w miarę dobrze zarabiać. Nawet masz nikłą bo nikłą, ale szansę zostać milionerem. Chcesz latać, latasz, chcesz żeglować, żeglujesz, chcesz modele kolejek składać, to składasz, chodzić po skałkach, chodzisz. Kurwa, warunki o jakich przeciętny murzyn z Nigerii może tylko pomarzyć, a mimo to dla niektórych tracenie tego życia na jakieś chore akcje, to wręcz religia. Nie rozumiem tego i nawet nie próbuję. Dla mnie to jest efekt poboczny internetu i dorwania się do tego masy ludzi, których to intelektualnie przerasta o kilka rzędów wielkości, a się wzajemnie nakręcają, że mają rację, np. chemitrails.
Zrozumiałbym jak ktoś ma jakieś ale, wytacza proces - jego prawo, chuj wychodzi że się mylił, ok odpuszcza. Ale takie coś to się do psychiatryka nadaje i tyle. A wyciąganie takiego ciężkiego szurstwa publicznie przed kamery, to już w ogóle dramat.
Nie oznacza to, że za coś do Owsiaka się przyczepić nie można, bo na każdą fundację coś się znajdzie. Siedziałem w NGOsach parę lat, to znam tematykę. Tylko czy jest sens? To nie PFN który przewalał 100% hajsu, a im jakoś procesów nie wytacza.