
Prowadzeni jak owce. Polityka informacyjna Ukrainy podczas wojny z Rosją 2022-2025.
W powszechnym odczuciu podział jest jasny, oczywisty i czarno-biały. Rosja to autorytarny kraj w którym coś takiego jak wolna prasa nie istnieje i wszystko podlega sterowanej centralnie narracji władzy, której podporządkowują się wewnętrznie także niezwiązani z nią ludzie. Natomiast Ukraina to kraj z wolnymi mediami, prowadzący otwartą, przejrzystą politykę informacyjną zgodnie z tzw. zachodnim standardami. O ile ocena rus jest prawdziwa, tak ocena ukr jest naiwna. Prawda o jej polityce informacyjnej jest bowiem dużo brzydsza.
Od Ducha Kijowa do kontrofensywy na Zaporożu.
Pytanie czy strona ukr kłamie, manipuluje i przemilcza fakty i wydarzenia związane z przebiegiem wojny ukr-rus jest oczywiście retoryczne. Tak, robi to od jej samego początku. W opublikowanym przez SG ZSU wczesnym rankiem 25.02.2022 r komunikacie o sytuacji w rejonie Kijowa podano info o wysadzeniu mostu w Iwankowie na rz. Teterew. Wiadomo już że było to kłamstwo. Potem mieliśmy okres tzw. "propagandy ku pokrzepieniu serc" z wymyślonymi historiami o Duchu Kijowa, babciach strącających rus drony szczotkami i słoikami od ogórków oraz bayraktarami rozwalającymi rus kolumny liczące setki pojazdów.
Od kwietnia 2022 r. polityka informacyjna strony ukr stała się już bardziej subtelna i polegała głównie na przemilczaniu niewygodnych wydarzeń, z jednoczesnym maksymalnym podbijaniem tych wygodnych. Przykładowo pewnie nikt nie wie że w tym samym czasie gdy prezydent Zelenski w listopadzie 2022 r. odwiedzał dopiero co odzyskany Chersoń, 370 km dalej na płn-wsch w rejonie Pavliwki koło Wuhłedaru, kilkuset okrążonych ukr żołnierzy 58 i 72 BZ próbowało wydostać się z kotła utworzonego przez rus 155 Brygadę Piechoty Morskiej. Kilkudziesięciu z nich się to nie udało.
W lipcu 2023 r. gdy jasne stało się że główne uderzenie ukr w rejonie Robotyne w ramach tzw. kontrofensywy na Zaporożu zostało zatrzymane przez rus, strona ukr przekierowała uwagę na pomocnicze uderzenie w rejonie Urożajne. W kolejnych miesiącach lata 2023 r. zmuszono opinię publiczną do zainteresowania się lokalnymi działaniami zaczepnymi 3 Brygady Szturmowej Azowa na płd od Bahmutu ponieważ osiągała w ich trakcie niewielkie taktyczne sukcesy. Zrobiono to prosty sposób - publikując wiele materiałów filmowych z tego odcinka frontu. Jednocześnie drastycznie ograniczono publikacje materiałów filmowych z rejonu Robotyne.
Ten chocholi propagandowy taniec wokół kontrofensywy ukr na Zaporożu skończyli dopiero rus, rozpoczynając w październiku 2023 r. własną ofensywę w rejonie Awdijiwki. Jednak w listopadzie 2023 r. nadal można było znaleźć na twitterze pojedyncze osoby, które wciąż przekonywały że "ofensywa ukr na Zaporożu" trwa i idzie dobrze. W rzeczywistości jak ujawnili później żołnierze brygad w niej uczestniczących już w czerwcu 2023 r. wiedzieli że jest ona fiaskiem. "Popołudniu 10 czerwca byłem już przekonany że z tej naszej ofensywy gówno wyjdzie" - skomentuje dosadnie te sprawę niecałe dwa lata później mjr B. Krotewycz, ówczesny dowódca 12 Brygady GN "Azow".
Powyżej opisane działania narracyjne są wspomagane i podbijane przez tzw. NAFO, czyli uruchomiony w 2022 r. gdzieś w okolicach kancelarii Zelenskiego projekt sformowania licznej grupy użytkowników internetu sympatyzujących z ukr, która wspomagałby rząd w Kijowie w kreowaniu w sieci korzystnej dla niej narracji. Oprócz ludzi szczerych, faktycznie oddanych sprawie pokonania rus w tej wojnie, jest w niej także dziesiątki opłacanych zapewne przez rząd ukr czysto propagandowych kont, nie mających żadnych skrupułów aby stosować w swoim przekazie kłamstwa i manipulacje.
Nic nowego.
Problem dostępu do informacji związanych z działaniami wojennymi występował od czasu rewolucji środków masowego przekazu. W 1912 r. Reginald Rankin - podpułkownik brytyjskiej armii w stanie spoczynku - jako korespondent gazety Times pojechał do Sofii aby relacjonować przebieg I Wojny Bałkańskiej. Jednak strona bułgarska zainteresowana była jedynie maksymalnym utajnieniem sytuacji na froncie.
"Attache wojskowi byli traktowani o wiele gorzej niż korespondenci. Śledzili operacje z odległości, która była daleka od respektu. Gdy tylko zainteresowanie jakimś miejscem całkowicie wygasało, wysyłano tam attache. Prowadzono ich jak owce. Wybitni profesorowie ze Sztabu Generalnego wygłaszali dla nich obszerne wykłady, które zawierały niewiele prawdy.
Pewnego dnia, podczas wygłaszania doskonałej rozprawy na temat przebiegu bardzo starej bitwy, zauważono, że jeden z attache opuszcza grupę uważnych słuchaczy i szybko odchodzi. Strzępy jego monologu unosiły się z powrotem do zachwyconej publiczności siedzącej u stóp Gamaliela: "Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa" – tak to brzmiało – "kłamstwa od początku do końca".
Kiedy rumuński attache wyraził swoje uczucia bez owijania w bawełnę, natychmiast mu powiedziano, że Bułgarzy nie mają najmniejszego zamiaru pozwolić mu zobaczyć jak prowadzą wojnę."
R. Rankin The Inner History of the Balkan Wars, London 1914 str 64-65. (tłumaczenie Ai)
Ukryta bitwa.
Czy w XXI w. w dobie masowego internetu i czasu w którym każdy człowiek nosi przy sobie kamerę, można ukryć fakt trwania dużej bitwy? Okazuje się że tak. Pod koniec czerwca 2025 r. rus 51 Armia rozpoczęła ofensywę na płn od Nowoekonomiczne, w rejonie Razine - Koptiewe, której celem było okrążenie od płn Aglomeracji Pokrowskiej. Bitwa pod Rodyńskie - Dobropole z udziałem 6 brygad rus (1,5,9,110,114,132) i 4 brygad ukr (4 GN, 14 GN, 92 BZ, 82 VDV) oraz elementów kilku innych ukr brygad i oddziałów (12 GN Azow, 93 BZ, 79 VDV, 425 Skala) będzie trwała kolejne 2 letnie miesiące tego toku. Była to największa bitwa tej wojny od czasu ubiegłorocznej bitwy pod Sudzą-Korieniewem. Pod koniec sierpnia 2025 r. skończyła się jej pierwsza faza. Jak wiele wskazuje po trwającej obecnie pauzie operacyjnej rozpocznie się jej drugi etap.
Jednak gdy wpiszecie w wyszukiwarkę słowa kluczowe: "Rodyńskie (ang: Rodynske) "Dobropole (ang -Dobropillia) nie znajdziecie w ukraińskiej, polskiej i szerzej zachodniej prasie praktycznie żadnego artykułu z lipca-sierpnia opisującego że przy tych miastach rozgrywa się jakaś duża bitwa. Niemal nic za wyjątkiem drobnego wyłomu w postaci krótkiego artykułu w Ukraińskiej Prawdzie z 30 lipca, alarmującego o groźbie przełamania ukr pozycji w rejonie Rodyńskie i okrążenia Aglomeracji Pokrowskiej. Stronie ukr przy udziale strony rus - także zainteresowanej cenzurą - udało się niemal całkowicie ukryć fakt, że w Donbasie trwała duża bitwa z udziałem łącznie około 60-70k żołnierzy. Strona ukr dokonała tego poprzez niemal całkowite odcięcie info z tego odcinka frontu, wraz z jednoczesnym przekierowaniem uwagi na inne kierunki i wydarzenia.
Przykładowo analiza treści z lipca 2025 dwóch z najpopularniejszych, propagandowych kont tzw. NAFO na X (david D i Maks 25) - przedstawiających się jako zainteresowanych militarną stroną konfliktu - wykazały że sytuacji w rejonie Rodyńskie - Dobropole poświęciły one dokładnie 0 z około 700 wpisów z tego okresu. Jednocześnie opublikowały łącznie kilkanaście postów na temat problemów rosyjskich turystów na wakacjach, problemów ze zbiorem rus ziemniaków w obw rostowskim oraz ewentualnym udziale Trumpa w aferze Epsteina. Podobny mechanizm stosowany był także przez dużo poważniejsze profile i konta na X czy tg związane z ZSU. Zajmowano się tam głównie sytuacją w obw.sumskim i zaporoskim. Nie mam wątpliwości że było to skoordynowane odgórnie działanie.
#wojna #propaganda


