Prezydent Trump oświadczył, że zagraniczny handel i praktyki gospodarcze stworzyły stan wyjątkowy, a jego rozporządzenie nakłada odpowiednie cła w celu wzmocnienia pozycji gospodarczej USA i ochrony amerykańskich pracowników. Uniwersalna 10-proc. stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła na poszczególne państwa - 9 kwietnia.
Donald Trump podczas swojego wystąpienia ogłosił, że nałoży indywidualną wzajemną wyższą taryfę na kraje, z którymi Stany Zjednoczone mają największe deficyty handlowe. Wszystkie inne kraje będą nadal podlegać pierwotnej 10% taryfie bazowej. Trump określił je mianem „deklaracji niepodległości gospodarczej” Ameryki i „dniem wyzwolenia”. Rozporządzenie IEEPA daje możliwość modyfikacji ceł. Pozwala to prezydentowi na podwyższenie taryfy, jeśli partnerzy handlowi podejmą działania odwetowe, lub na obniżenie taryfy, jeśli partnerzy handlowi „podejmą znaczące kroki w celu zaradzenia niewzajemnym porozumieniom handlowym i dostosują się do Stanów Zjednoczonych w kwestiach gospodarczych i bezpieczeństwa narodowego.”
Jak to wygląda w przypadku poszczególnych państw? Dla wszystkich w Unii Europejskiej będzie to 20%, Chin - 34%, Japonii - 24%, Indii - 26%, Korei Płd. - 25%. W przypadku Chin stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20% ceł, tj. będzie wynosić 54%. Dodatkowo Trump wyeliminował też tzw. wyjątek de minimis, pozwalający na sprowadzanie towarów o wartości do 800 dol. z Chin z pominięciem ceł. Ta luka stanowiła podstawę działalności chińskich platform e-commerce oferujących tanie produkty z ChRL takich jak Temu i Shein.
Dodatkowych ceł unikną natomiast Meksyk i Kanada: w przypadku produktów z tych państw nadal obowiązywać będzie albo handel bezcłowy według reguł umowy handlowej USMCA (jest to ok. połowa towarów), albo 25% stawka dla reszty towarów.
„Zaledwie” 10% stawką objęte zostaną produkty z Wielkiej Brytanii. 17% cło nałożone zostanie na towary z Izraela, mimo że ten wyeliminował dzień wcześniej wszelkie cła na towary z USA. Na opublikowanej przez Biały Dom liście nie ma natomiast Rosji (eksportuje ona do USA niewiele towarów ze względu na embargo na wiele produktów), podczas gdy Ukraina zostanie objęta 10% cłem. Wysokimi cłami objęte zostaną też azjatyckie państwa znane z produkcji tanich ubrań i innych artykułów. W przypadku Wietnamu to aż 46 proc., Bangladeszu - 37%, Tajlandii - 36% i Tajwanu - 32 %.
Więcej info:
https://defence24.pl/geopolityka/trump-uderza-clami-we-wrogow-i-sojusznikow-czas-deglobalizacji
#polityka #usa #wiadomosciswiat #newsydamwa <---- do czarnolistowania
