Pracuję od jakiegoś czasu w sektorze energetycznym - zajmuję się przedsiębiorstwami i jestem lekko zszokowany niewiedzą i niechęcią do zmian przez naszych rodzimych przedsiębiorców. A, że hejto to portal dla starych ludzi, to zapewne jest tu kilka osób, które prowadzą biznesy, więc mam dla was ankietę
#pytanie #ankieta
@kubex_to_ja czyli jeździsz po ludziach i im wciskasz żeby zmienili dostawcę prądu? :)
@cebulaZrosolu nie muszę
@kubex_to_ja Wyżej zarzuciłeś przedsiębiorcom niechęć do zmian i nauki nowego. Czyli przyjeżdżają do Ciebie, aby Cię poinformować, że chcą aby było jak jest i nie będą słuchali co do nich mówisz?
@Sahelantrop nie, zgłaszają się do mnie ludzie z polecenia, ale mam też styczność z ludźmi, którzy prowadzą firmy i o takiej możliwości nawet nie słyszeli.
Ja to nawet nie wiem kto mi prąd dostarcza a ty byś chciał żebym jeszcze myślał nad zmianami
Indywidualnie tez, ale ja nie za bardzo rozumiem jak to działa. Nikt nie przychodzi i nie zmienia kabli. Z mojego punktu widzenia zmienia się tylko nazwa odbiorcy przelewu, prąd w ścianie ten sam.
A zabawne jest jeszcze, kiedy Tauron do mnie dzwoni, i mówi mi że jak dopłacę, to mój prąd będzie zielony i mi dadzą na to certyfikat. Ciekawe jak oni to robią, że zwykły prąd popłynie do sąsiada, a do mnie ten zielony
@Cinkciarz tutaj to taki trochę skrót myślowy, bo faktycznie elektrony jakie ty dostaniesz mogły zostać wyprodukowane w różny sposób i w rzeczywistości płacąc za "zieloną" energię możesz dostać energię z węgla. Chodzi po prostu o to, że firma wyprodukuje odpowiednią ilość energi (równą twojemu zużyciu energii) za pomocą "zielonych źródeł" i wpuszczą tą energię w sieć (a potem do kogo fizycznie popłynie to już osobna kwestia
Fizycznie jest to tak zrobione, że jest sobie gdzieś jakaś firma, która musi zamówić wyprodukowanie energii dla ciebie u jednego z producentów. Może to zlecić takiej np elektrowni Bełchatów i dostanie energię z węgla brunatnego, może to też zlecić firmie z farmami fotowoltaiki czy innymi wiatrowymi itd (i tu będziesz miał wtedy "czystą energię"). Potem jeszcze dochodzi "transport" czyli właśnie przesłanie energii do twojego gniazdka, no ale elektron to elektron, więc możesz dostać raz "brudasa" a raz "czyściocha"
@damw dobrze wytłumaczone
@kubex_to_ja o a skoro już zawołałeś i robisz w energetyce to sobie dopytam, bo mnie coś interesuje:
przy prądzie mamy właśnie producenta, dystrybutora, kowalskiego/firmę czy innego końcowęgo odbiorcę energi.
I teraz pytanie: dystrybutor to podmiot zajmujący się tylko fizyczną infrastrukturą (kable itd) po której płynie energia (1) i do niego jest jeszcze dodatkowy podmiot (2), który odpowiedzialny jest za zamawianie u producentów energii, zlecaniem dystrybucji/przesyłu u (1), czy może (1)+(2) to jedna i ta sama spółka która przesyła energię i jeszcze odpowiedzalna jest za jej zamawianie u producenta oraz jeszcze musi z tym Kowalskim się męczyć i refakturowanie robić?
@damw nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie; korpo takie jak np Tauron mają zazwyczaj po dwie spółki, jedna dystrybucja, oni są od kabelków itp, ale są prawnie uregulowani cenowo i nie mogą tam podnosić kosztów, dlatego przerzucają je na spółkę Sprzedaż i tu już jak to mówią sky is the limit. Rekordzista z którym się spotkaliśmy miał ponad 4 zł za kilowat, przypadków z 2+ zł nie jestem w stanie zliczyć.
@kubex_to_ja jako człowiek średnio ogarnięty czuję się jak debil z ciężkim upośledzeniem ponieważ czytanie cenników za prąd mnie przerosło.
Ostatnio dostałem też cenniki z gazowni. To są całe „książeczki” było ich chyba 8. Też poległem.
Więc trochę w d⁎⁎ie to mam :/ dla własnego spokoju a nie portfela.
@Astro no właśnie z ankiety widać, że ludzie właśnie w ten sposób do tego podchodzą, płacą i już. A molochy tylko się z tego cieszą, bo mogą walić horrendalne marże.
@Astro nie jesteś sam. Szkoda tracić czas na to.
@Gustawff a więc firmy w PL muszą mieć się całkiem dobrze, skoro nikt się tym nie przejmuje. Tylko skąd ten lament co roku przy podwyżkach.
Ja tam w Enerdze nie narzekam ... Nadal czekam na fakturę z sierpnia.
Przeglądałem oferty dla indywidualnych. Jak Cię nie zerżną na kwh to na dystrybucji. Wychodzi jeden wuj, albo dyćko drożej. Taki to wybór operatora, ale wiecie: ustawy antymonopolowe i szczery uśmiech prezesów;)
No i co w takim razie polecasz? A możesz napiszesz nam jakiś poradnik lub na co w ogóle zwracać uwagę?
Zaloguj się aby komentować