#pracbaza #zwiazki
Uuuuu....będę musiał dużo popcornu do pracy kupić.
Zanim mój meksykanski kolega przeprowadził się do uk przeprowadziła się pewna laska z Meksyku i zaczęła pracować jako technolog w innym teamie. Oni oboje robili w tym samym zakładzie w Meksyku. Od razu mi powiedział, żebym na nią uważał bo jest wredną i mściwą suką.
W ostatnim miesiącu kilka razy widziałem jak przyjeżdżała do roboty ze swoim szefem. Gosc ma na oko 45 lat, od roku rozwodnik. Ona 30. Wydawało mi się nieco podejrzane i skumałem ocb ale stwierdziłem, że lepiej nie oceniać, bo ona nie ma auta i może ja tylko podwozi (xDxD).
2 Tygodnie temu mój meksykanski zdradził mi plotkę i okazało się że miałem rację. R⁎⁎ha ja sobie po pracy. W ich zespole jako technik robi Brytyjka. Od momentu kiedy powstała zakochana parka, ta meksykanka zmieniła o 180 stopni swoje nastawienie do niej. Zaczal się gaslighting, ignorowanie, krytykowanie itp. Wzięła ja nawet na prywatna rozmowę i zasugerowała, żeby porzuciła jakiekolwiek plany co do Andrew (których nie było xD laska se ubzdurala xD). On też zaczal być strasznie dla technik niemily
Zakochani dobrze wiedzą, że ten romansik średnio dobrze wypada w kwestii relacji w pracy, więc dosc mocno to ukrywają. Ona wysiada z auta kilka minut po tym jak on wyjdzie z niego. Raz podobno spędziła tak 30' bo akurat jakiś robotnicy się kręcili i jedna babka z recepcji (sprawdzili na kamerach xD xd j⁎⁎⁎na leżała na tylnej kanapie 30' xD)
Typek nie zdaje sobie sprawy w co się wpierdala chyba, bo patrząc na to jaka ona jest suka w wypadku jakiejś klotni ma przejebane po calosci
Dzisiaj Brytyjka jebla wypowiedzenie i na feedbacku przed odejściem z roboty ma zamiar w hr powiedzieć o tym jak była traktowana . Zapowiada się ciekawie xD
Szkoda mi trochę tej Brytyjka, młoda dziewczyna, 25 lat, ale z drugiej strony na początku była dla mnie straszna suką jak zaczynałem tam pracować (miałem konflikt z laska ode mnie z teamu a one były przyjaciolkami). Karma wraca
