Poznajcie Niebieskiego Stiltona. Dumę angielskiej kuchni. Można wyspiarskiej kuchni nie lubić, ale tego akurat specjału trzeba spróbować. Bardzo wyrazisty w smaku i zapachu, wręcz śmierdzący (raczej w pozytywnym sensie). Tłusty i ciężki. Najlepiej sprawdza się jako drobna przekąska, szczególnie do popijania wina. Ale bywa spotykany też w kanapkach a nawet hamburgerach McDonalda i innych fastfoodów w UK.

Nie o walorach smakowych jednak chciałem napisać. Dużo ciekawsza jest kwestia domniemanych własności halucynogennych tego produktu. Spekuluje się, że szczep grzyba penicillium roqueforti używany do produkcji Stiltona oraz kilku innych europejskich gatunków serów może powodować dziwne sny lub nawet koszmary, jeżeli jest spożywany na krótko przed snem.

Sprawa była badana już w latach 60. ubiegłego wieku. Bez definitywnego rozstrzygnięcia. W 2005 r. British Cheese Board ponownie podjął się badań i orzekł, że taki efekt rzeczywiście występuje. Ten rezultat był jednak wielokrotnie podważany za nierzetelność metodologii badania.

Tak więc konsensusu w tej sprawie nie ma.

Jedno jest jednak pewne: wpierdalać, delektować się smakiem i nie zadawać za dużo pytań.

#ciekawostki #gotujzhejto #uk
a848edce-de39-413f-ba90-fe4d7c619156
Astro

@Senior_Mordino chyba zamówię śmierdziela chociaż nie przepadam. Jest zatrzęsienie sklepów w Google, czy jesteś w stanie jakiś zaproponować?

Senior_Mordino

@Astro Ale chodzi ci o sprowadzenie do Polski? To niestety nie pomogę, bo mieszkam w Anglii. Tutaj nawet w Lidlu mają dobrego stiltona. W PL chyba też jest szeroko dostępny, z tego co słyszałem.

Astro

@Senior_Mordino dzięki za odpowiedz. Poszukam w polskich sklepach.

OficerK

@Astro w lidlu jest jak jest tydzien brytyjski a i w sumie to nie jestem pewien czy na codzien tez nie lezy na ich polce serowej ale to chyba od konkretnego lidla zalezy

DiscoKhan

@Senior_Mordino tak jak lubię ser to fenomenu pleśniowych za cholerę nie pojmuję. Dosłownie zapach rzygowin, smak niewiele lepszy. Żeby nie było, to niestety ale przy wymiotach siła rzeczy człowiek się nimi "delektuję", żeby mi ktoś nie sugerował, że musiałem je z własnej woli próbować


To wyżej to nie jest jakaś metafora.


Szarańczę mogę zjeść ze smakiem i różne dziwne rzeczy ale ser pleśniowy, tego jednego kompletnie nie rozumiem. Zresztą ciekawe czy doznania zapachowo-smamowe mają coś wspólnego z tym genem od brukselek, bo za nimi też nie przepadam.

Senior_Mordino

@DiscoKhan  "Dosłownie zapach rzygowin, smak niewiele lepszy"


Pomocna opinia, bo rzygowin nie próbowałem.

DiscoKhan

@Senior_Mordino gratuluję nie odczytania mojego posta do końca xD


Już uwierzę, że przez całe życie nigdy nie wymiotowałeś.

rakokuc

@DiscoKhan mogłeś też dopisać dla takich mądrych przypierdalaczy jak @Senior_Mordino , że zmysł smaku obejmuje smak słodki, słony, gorzki, kwaśny i wg. najnowszej wiedzy umami.


Większość tego co ludzie nazywają smakiem to odczucia retronosowe. Czyli jak coś kiedyś wąchałeś, to w dużej mierze wiesz też jak smakuje.


No ale jak ktoś się przypierdala o porównanie "smakuje jak rzygi" albo "smakuje jak gówno" to skąd on to może wiedzieć?

swansu

Nie wiem, czemu bogacze w Anglii tak dziadują. Jedzą spleśniały ser, piją stare stare wino i jeżdżą samochodami bez dachów.

Taxidriver

Ja od siebie polece fantastyczna fabrykę sera, można wejść i spróbować wszystkich gatunków serów tam produkowanych.

Ten stilton z Aldika jest chyba właśnie stamtąd.

Hi-cube

British Cheese Board brzmi co najmniej komicznie xDDD

Michumi

@Senior_Mordino pyszny. Kupowałem w takim ceramicznym garnuszku. Pyszny mazisty i wyraźny ser

Zaloguj się aby komentować