„Powtarzali mi: Widziałaś kiedyś c⁎⁎ę która miała setkę ku⁎⁎⁎ów w środku? Będziesz miała okazję to zobaczyć."


Fragment raportu na temat przemocy seksualnej rosyjskich wojsk okupacyjnych wobec ukraińskich kobiet autorstwa Moniki Andruszkowej, Instytut Pileckiego. Całość poniżej:


https://instytutpileckiego.pl/public/upload/articles_files/Raport%20Centrum%20Lemkina%20Przemoc%20seksualna%20rosyjskich%20wojsk%20wobec%20kobiet.pdf?v=1708607498


#rosja #ukraina #wojna

e3adec67-b68d-42a9-9b9f-0f974f2fe605

Komentarze (12)

razALgul

@NiedyspozycjaRzeczywistosci nie no k*rwa, nie doczytam tego do końca. J*bane zwierzęta...

NiedyspozycjaRzeczywistosci

@razALgul Po tym też musiałem zrobić przerwę:


W43 (55+): Moja córka nic nie powiedziała, bo jej groził: Jeśli powiesz mamie, uduszę

ją poduszką, a jej braci potnę nożami... Cały czas milczała. Chodziła i uśmiechała

się jak wcześniej. Nie rozumiem, jak można tak ukrywać emocje. Moja córka nic nie mówiła, dopóki jej brzuch nie zaczął rosnąć. Na początku spanikowałam

i chciałam zrobić jej aborcję. Lekarze powiedzieli, że gdybym przyszłą tydzień wcześniej,

to by ją zrobili, ale to było już za późno... Zdecydowaliśmy się urodzić,

bo nie było innego wyjścia... Później, w Kijowie [po zajęciu terytorium, na którym

znajdowała się ofiara – red.] zrobili jej cesarkę. Płód był duży, sama by nie urodziła”.

Zgodnie z ukraińskim prawem, dopóki ofiara nie osiągnie pełnoletności, jej

matka musi wychowywać dziecko. Po doświadczeniu przemocy ofiara nie chciała

widzieć noworodka, a jej matka postanowiła zrzec się dziecka w szpitalu położniczym.

W43 (55+): „(...) Zostawiłyśmy dziecko na porodówce. Po prostu nie mogłam patrzeć

na to dziecko. Widziałam to dziecko, ono płakało, a ja płakałam nad nim chyba

z godzinę... Rozumiem, że moje... No, niech mi Bóg wybaczy, ale nie dałabym rady

go wychowywać. Zrzekłam się dziecka... Moja córka jest zwykłą nastolatką. Dać jej

teraz dziecko, to by zrujnowało jej życie... Szczerze mówiąc, gdyby jeszcze było widać,

że moja córka chce tego dziecka, może bym je wzięła, ale od pierwszych dni to

dziecko było dla niej obce... Nie chciała go nawet widzieć... Powiedziała mi: Jeśli ci

potrzebne, to je bierz. Mówię do niej: To jest twoje dziecko. Odpowiedziała: Nie mam

dziecka”.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@NiedyspozycjaRzeczywistosci i te pierdolone zwierzęta dalej są jakoś odróżniane od czerwonoarmistów. Ta sama swołocz, ta sama hołota, to samo gówno, które nie powinno w ogóle być określane jako człowiek.

ZygoteNeverborn

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Kacapus Vulgaris. Gatunek niesamowicie inwazyjny, agresywny i niebezpieczny dla człowieka.

NiedyspozycjaRzeczywistosci

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Pełna zgoda. Kilkanaście lat temu aż nie chciało mi się wierzyć historiom, że ruscy podczas IIWŚ gwałcili dosłownie wszystkie kobiety bez względu na wiek. Kolejny fragment z tego raportu:


Przemoc seksualna dotyczyła także starszych kobiet. W większości przypadków takie przestępstwa prowadziły bezpośrednio do śmierci ofiary. W5 (N): „80-letnia kobieta została zgwałcona przez czterech rosyjskich żołnierzy i zmarła”. W40 (55+): „No, jak można zgwałcić 82-letnią kobietę... Ona biedna z tabletkami w rękach tak i umarła... To straszne!” Jak wspominają świadkowie, przedstawiciele rosyjskich sił okupacyjnych byli agresywni podczas dokonywania przestępstw seksualnych: zadawali kobietom obrażenia, grozili lub bili bronią, cięli nożem, wybijali zęby, okaleczali – niezależnie od wieku i zachowania ofiary. W23 (75+): „Postanowiłam otworzyć drzwi. I wtedy uderzył mnie kolbą karabinu w twarz. Wypadły mi zęby. Złapał mnie za włosy. (...) I ciągnął mnie po kuchni – płakałam, krzyczałam. (...) Nie wyj, zamknij się! To był koszmar. Bił mnie karabinem, bił mnie. Rzucił mnie na sofę i zaczął mnie dusić. Ciągnął mnie, dusił mnie. Nawet nie czułam bólu. Dźgnął mnie dwa razy [nożem – red.] w brzuch. Tam, gdzie przeciął głębiej, wciąż mam bliznę. Zaczął ściągać ze mnie ubranie. Walczyłam jak mogłam. Zaczął mnie też przesłuchiwać. (...) – Kto u ciebie był? [pyta o rosyjskich wojskowych, którzy wcześniej próbowali zająć dom świadka – red.] – Nie wiem. – Jakiego koloru był samochód? (...) – Nie wiesz? Cios w głowę kolbą karabinu (...) – Jaka marka samochodu? – Nie znam się na markach samochodów (...) Kolejny cios (...). – Jak się nazywają? – Jura, Liosza i zapomniałam... nawet nie znam tych dwóch (...) Kolejny cios (...) – Zapiszę to teraz. Podniósł telefon z ekranem dotykowym. Udał, że zapisuje chociaż widziałam ciemny ekran. Przyszedł o wpół do jedenastej, bił mnie przez godzinę, znęcał się (...) Ilu mężczyzn jest w wiosce? powiedziałam: Nie wiem!” W23 (75+): „A wtedy zaczął zdzierać ze mnie ubranie, zaczął mnie gwałcić. A potem zaczął wkładać mi do ust: Ssij! Ssij! Byłam sina, moja twarz była sina, moje usta były rozcięte. Nie miałam gdzie uciec. Zasnął. Leżałam naga obok niego, bałam się ruszyć. Myślałam, że jak wyjdę, to mnie zastrzeli. (...) Robiło się jasno. Powiedziałam: Musisz już iść (...) Tak, zaraz... Znowu zaczął mnie gwałcić. Potem zaczął się ubierać. Założył koszulę. Zaczął szukać swojej czapki, ale nie mógł jej znaleźć... (...) Szukaj czapki! Mówię: Daj mi swój telefon, poświecę i znajdę. Wyszedł na werandę, schował się, żebym go nie poznała. (...) I tylko piśnij słowo! Przyjdę pojutrze, zabiję cię, zabiję cię tym nabojem! I rzucił mi nabój. Jakieś pół godziny później wyszłam i zobaczyłam, że nie ma mojego roweru, który stał pod płotem. Brama była otwarta. Odjechał... [rosyjski żołnierz odjechał na rowerze ofiary po gwałcie – red.]”.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@NiedyspozycjaRzeczywistosci ja się dość od mojej świętej pamięci babci nasłuchałem historii o tym, że jak szedł front, to kobiety z całej wsi do lasów uciekały, a zwiad, który przychodził sam ostrzegał co się zbliża i żeby się szykowali. Dlatego jak słucham teraz takich ckliwych historyjek o tym, że biedny kacapek nie miał wyboru więc trzeba im współczuć, a tak w ogóle to tyle lat minęło i świat się zmienia, to mnie pusty śmiech ogarnia. W chuj się zmienia. Wszyscy zobaczyliśmy to w Buczy i Irpieniu jak się zmienili i ucywilizowali.

kodyak

Spokojnie. Trampek mówi że wszystko jest w porządku a Putin jest w pyte.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@NiedyspozycjaRzeczywistosci obrońcy konserwatywnych wartości

Zaloguj się aby komentować