Powiedźcie mi, dlaczego młodzi ludzie nie chcą brać odpowiedzialności za swój kraj w swoje ręce?
Przecież czy ktoś ma przeszkolenie czy nie, to w razie wojny i tak będzie wzywany do wojska na szkolenie, jeżeli trzeba będzie bronić ojczyznę. W przypadku większej liczby przeszkolonych obywateli, szansa na to, że ktoś na nas napadnie zmniejsza się diametralnie. Rośnie również poparcie na inwestycje w siły zbrojne, ponieważ nikt nie chce umierać z powodu braku lub w przestarzały sprzęcie.

Każdą wojnę zaczynają wojska zawodowe, a kończą rezerwiści.

Przecież ta armia to nasza siła, nasz racja stanu, nasza niepodległość, o którą tak długo nasi przodkowie walczyli.

Niżej link do artykułu:

https://www.o2.pl/informacje/obowiazkowa-sluzba-wojskowa-powinna-wrocic-oto-co-sadza-mlodzi-polacy-7134030415743584a

Zapraszam do dyskusji.

Na pytania czy ja już spakowany, nie nie planuje bronić cudzej chaty, jeżeli ktoś sam jej nie chce bronić

#wojsko #dyskusja
25

Komentarze (25)

nażarłeś się widzę romantyzmu i 4 pancernych, w tym psa. to tak nie wygląda.

@dradrian_zwierachs możesz rozwinąć swoją wypowiedź, a nie rozpoczynać atak w moją stronę? Masz jakąś wiedzę tajemną, która powoduje, że twój tok myślenia jest bardziej właściwy niż mój?

Mógłbyś się nią tutaj z nami podzielić?

@Feniks_rf 3 życia na wojnie zmarnowałem i już mi się nie chce umierać za błędy pysznych fiflaków. jeśli sobie wyobrażasz, że wogóle zobaczysz wroga to możesz się wielce zdziwić jak tuż obok spadnie pocisk moździerzowy i rozerwie dupsko. twoje silni zwarci i gotowi to powtarzanie propagandy, nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby się znaleźć w sytuacji podbramkowej gdzie jesteś Ty i wróg, o czym lirycznie przedstawiają pokolenia tych, którzy się znaleźli. nie nadaję się do tego, Ty się nie nadajesz- tylko o tym nie wiesz, bo jak do tej pory nie widziałeś bezradności i śmierci z tak intymnego punktu widzenia. poza opieka psychologiczna w tym kraju to dramat i w dupie mają choćby weteranów misji stabilizacyjnych. Myślę, że jeśli chcesz zwariować to są dużo lepsze sposoby jak alkohol i narkotyki, a wyjście z takiej frywolki jest dużo łatwiejsze niż z ptsd. weź się zastanów zanim wrzucisz w sieć takie pierdy, nie jesteśmy rojem pszczół tylko społecznością indywidualności.

@Feniks_rf Ludziom się wydaje, że to co mają, kraj w jakim się urodzili, dobrobyt, pokój, wolność i demokracja jest za darmo, naturalnym stanem rzeczy, a nie czymś co zostało wywalczone i czego trzeba bronić i pielęgnować.

@GazelkaFarelka Jest jeszcze dziwne wyobrażenie, że w ruskiej strefie wpływów ktoś będzie się przejmował "pacyfizmem". Stają się paliwem kolejnych mięsnych szturmów. Nawet nie trzeba wyobraźni ani wiedzy historycznej, wystarczy popatrzeć co zgotowali mieszkańcom DNR i LNR. Nie ważne ile masz lat, czy jesteś chory, masz tu trochę taśmy izolacyjnej jako oznakowanie i wypierdalaj pod ogień Ukraińców bo trzeba wyszukać umocnione pozycje. Nawet w trakcie "pokoju" dzieciaki będą tresowane do dalszego parcia na zachód.

@Trupus Dokładnie tak, jak nie chcesz walczyć za swój kraj to będziesz walczył za Rosję, w pierwszej linii okopów

@GazelkaFarelka Kobiety też powinny bronić swojego kraju? Idziesz na te dobrowolne szkolenie?

@Feniks_rf Obecnie mamy ok 200 000 wojska (zawodowe plus wot) i 300 000 rezerwy. Załóżmy że jutro wybucha wojna. Co się dzieje z rezerwistami. Do jakich jednostek pójdą, kto będzie nimi dowodził i gdzie są rezerwy sprzętu dla nich (często szkoleni byli w marynarce, siłach pancernych czy artylerii) ?


Jak front się ustabilizuje i będą okopy to w nich będą lądować jako mięso armatnie - bo specjalistów trudno wyszkolić i to trwa.

W przypadku braku okopów, będą wykorzystywani jako lekka piechota do mięsnych szturmów ? Bo sprzętu brakuje dla wojska zawodowego czy WOTu i na więcej niż karabinek plus stary mundur chyba nie mają co liczyć. (byli żołnierze i eks wotowcy pewnie uzupełnią stany w swoich byłych jednostkach).


Średnia życia żołnierza w okopie na Ukrainie to 2 miesiące. A teraz zastanówmy się, dlaczego młodzi, świadomi bo mają internet i widzą jak to wygląda na Ukrainie, chcą dla siebie innej przyszłości i nie garną się do bycia mięsem armatnim. Jakieś pomysły dlaczego tak jest ?

@Kolanin alternatywa? Z rosyjskiego to znam chyba tylko "da" i "spasiba"

Komentarz usunięty

@Kolanin


  • "prawie 139,5 tys. żołnierzy zawodowych;

  • ponad 4,8 tys. żołnierzy zawodowych w trakcie kształcenia;

  • ponad 2,5 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW) w trakcie kształcenia;

  • prawie 17,5 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW);

  • ponad 35 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (TSW).


"

@Kolanin @Feniks_rf A czy wy i pytani młodzi ludzie odróżniacie szkolenie wojskowe od poboru w razie wojny?

Nawet na Ukrainie nikt takich młodych ludzi nie wysyła do okopów. I u nas tez nie będzie.

Na pierwszy ogień pójdą ludzie 40+, 50+, ci co już dzieci urodzili, odchowali, swoje przeżyli.

A szkolenie jest po to, żeby tej wojny najlepiej w ogóle nie było, żeby przeciwnikowi wystarczyła wizja silnej armii, z którą musiałby się zmierzyć. Spierdalając od szkolenia i takimi tekstami że nie zamierzacie walczyć, tylko zachęcacie ruskich do ataku.

@GazelkaFarelka Pierwszy komentarz pisałem z PC a teraz z telefonu. Gdzie napisałem, że nie chce walczyć ?


Jestem przeciwnikiem szkoleń przypadkowych ludzi i robienia z nich rezerw bo widziałem w akcji żołnierzy z poboru którzy przygotowywali się ponownie do służby w wocie. Jedyne co im wychodziło na 8 dniowym szkoleniu przypominającym to musztra, na placu boju to trochę mało.


Zamiast marnować kasę na szkolenie ludzi, którzy po kilku latach nie będą niczego pamiętać, lepiej przeznaczyć tą kasę na szkolenie żołnierzy, na wyposażenie dla nich itd.


A to co teraz jest proponowane przypomina trochę II RP - masę ludzi w wojsku (koszty osobowe stanowiły czasami 97% budżetu wojska), brak nowoczesnego sprzętu i wiadomo jak to się skończyło.

@GazelkaFarelka chyba mnie źle zrozumiałeś. Ja nie planuje bronić ludzi, którzy sami nie chcą się bronić.


W przypadku obowiązkowego poboru do wojska, nie miałbym z tym żadnego problemu aby pójść na takie przeszkolenie.

Parę lat starałem się dostać do szkoły oficerskiej, jednak po redukcjach armii, od kiedy wstapilismy do NATO, w mojej dziedzinie na WAT było 7 miejsc rocznie, słownie "siedem", a większość osób, które się tam dostały to były tzw plecaki

A czego mielibyśmy tutaj bronić? Tego kartonu gownem obesranego? Mnie tutaj trzyma tylko rodzina i głupi sentyment. W razie zagrożenia odpalam wrotki, zabieram wszystkich ważnych dla mnie ludzi do busa i zmykam w ciekawsze miejsce 😅.


No ale szanuje ze ktoś chce się bić za "taką niepodległość", gdzie jeden człowiek może przepiedolic miliardy zł na wybory kopertowe i nie ponosi żadnych konsekwencji za brak tych wyborów...

@Fen W dupę się tym busem udacie Prawdopodobnie nawet województwa nie zmienisz a co dopiero państwa. GPS, autostrady, stacje paliw, to przestanie na raz działać. Że nie wspomnę o blokadach.

@Gracz_Komputerowy ja raczej nie będę czekał na ostatni moment, gdzie się jakieś pojebane akcje zaczną xD

@Fen Ale serio. Nie mówię złośliwie. My - obywatele - nie będziemy mieli o tym pojęcia. Takie są wnioski płynące z Ukrainy. Ruscy okrążali ich miesiącami, zwozili kolejne zastępy, ale nawet wtedy o zbliżającej się wojnie nikt zdawał się nie wiedzieć. A gdy już się zaczęła, masa ludzi bez kontroli wyjechała i wyjeżdżała jeszcze przez kolejne miesiące. To są straty siły żywej do których nasza administracja nie dopuści.

@Gracz_Komputerowy Nasza administracja o wojnie dowie się pewnie później niż media i obywatele - patrz przypadki z dziwnymi "obiektami" od Elona albo o rakietach, które ktoś zgubił na naszym terytorium xDDDDDDDDDD - X KURWA DDDD


Nikt się nie spodziewał, że Orki są na tyle popierdolone aby to zacząć, ale fakt ustawienia wojsk był dobrze znany CAŁEJ EUROPIE. Kwestia niedocenienie zjebów zza wschodniej granicy i tego, że ktoś wpadnie na pomysł "specjalnej operacji wojskowej".


Ponadto sam widziałem całe tabuny Ukraińców, którym jakoś nie bardzo się chce umierać w okopach xD.


Więc sumując: Jak jakiś srutin wpadnie na pomysł, żeby w odległości do 300 km od granicy z polską mobilizować COKOLWIEK, to znak że lepiej uczyć się francuskiego


PS. Nie, nie do spierdolonych makaroniarzy, ale to fajnej Kanady ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Feniks_rf ja tam nie odczuwam potrzeby bronić tego kraju ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@Feniks_rf kiedy minister obrony zajmuje się głównie przepychaniem doplat dla deweloperów ktore pozbawią młodych ludzi szansy na wlasne mieszkanie, trudno się dziwić ze młodzi ludzie mają wywalone jajka na to wszystko. Maja bronić systemu w którym starzy żyją kosztem młodych? Niech starzy sami sobie bronią swoich 12 mieszkan i elo xd

@BurczekStefuha Jak ktoś wyjedzie nieruchomości powinny przepadać na rzecz państwa a po wojnie rozdane weteranom. A nie ja spierdalam a wy brońcie, elo.

1. Te szkolenie będzie jak wszystko w tym kraju, na gora 30 procent. Dobrze wiadomo że chodzi w tym głównie o to że takie szkolenie kończy się przysięga i zwiększa się ilość rezerwistów w excelu lub bycie potęga na papierze. Nie ma to znaczenia bojowego co najwyżej propagandowe.


2. AdArma cytowała jakiegoś amerykańskiego doradcę który mówił że przy naszych warunkach możemy/powinniśmy wystawić armię w stylu hezbollahu do walk miejskich i czekania na wojska pomocnicze. Krótko mówiąc nie mamy broni, w sumie to nie mamy niczego, możemy wystawić volksturm jak Niemcy w 45. Walka w takim stylu to zbędne przelewanie krwi porównywalne do powstania warszawskiego. Najpierw trzeba mieć infrastrukturę i sprzęt, później przeprowadzać na nim wartościowe szkolenie.


3. Ludzie się znajdą, gdy tylko będzie to odpowiednio wynagradzane, obecnie taki WOT jest płatny godzinowo mniej niż minimalna, i nie, wypłacanie ekwiwalentu za pracę to dalej dymanie ludzi. Bycie rezerwista ma się opłacać i wtedy znajdą się rezerwiści.


4. Patriotyzm jest wykorzystywany do tego aby przekonać biednych/głupich do poświęcania siebie w celu utrzymania systemu. Systemu z którego te grupy korzystają najmniej. Jest to sprzeczne z zasadami sprawiedliwości, ponoszenie kosztów bez zysków. W średniowieczu walczyła szlachta a nie chłopi, w takim starożytnym Rzymie zaś wojsko miało dosyć spore przywileje. W obecnym stanie to nawet renta za odniesione rany na wojnie nie jest pewna nie mówiąc już o jakichkolwiek przywilejach. Ryzykowanie zdrowia/ życia bez rekompensaty i przywilejów to bycie frajerem.


A co do historii i walki przodków - to jest ona często podkoloryzowana lub przekłamana.


I nie, nie mówię żeby od razu wywiesić biała flagę. Po prostu ogłosić

- zakaz wyjazdu z kraju na wypadek wojny WSZYSTKICH. Żadnych rzadów na uchodźstwie, żadnego wyjazdu najbogatszych, kobiet itp.

- dzieci polityków mają mieć obowiązkowa służbę wojskową na wypadek wojny,

- zakup sprzętu i taktyka na miarę naszych możliwości a nie zakup drogiego sprzętu bo dobrze przy nim przecinać wstęgi gdy brakuje podstawowego.

- realne szkolenie i utrzymywanie realnej gotowości dla chętnej rezerwy a nie "papier wszystko przyjmie" , jeżeli nie ma chętnych to oznacza że za mało jest hajsu lub trzeba poprawić inne warunki.

Zaloguj się aby komentować