Posiadam ostateczny dowód na to że żyjemy w symulacji.
Oczywiście będzie to dowód anegdotyczny, ale mam wrażenie, że często mi się to zdarza.
Na rysunku przedstawiłem schemat trzech skrzyżowań, długość drogi nie jest w skali i w rzeczywistości ma około 2km.
Dziś znowu zdarzyło mi się, że stoję na skrzyżowaniu nr1 w dużej grupie aut jadących prosto, zatrzymujemy się na skrzyżowaniu nr2, wszyscy na pasach do jazdy wprost a do skrzyżowania nr3 dojeżdżam sam, albo ja i jeszcze ktoś z 10 aut które były na wcześniejszym skrzyżowaniu i jechały prosto.
Tak jakby NPC przestawały się renderować kiedy przestaję na nie patrzeć
(Uprzedzając pytania: Nie jeżdżę pod wpływem środków odurzających ani nie cierpię na zaburzenia neurologiczne)
#przemysleniazdupy
