Polskie Jabłka STONK!

Polskie Jabłka STONK!

hejto.pl
Polska jest trzecim największym producentem jabłek na świecie. Wynika to z faktu, że chociażby w 2022 r. wyprodukowaliśmy aż 4,2 mln t jabłek, co stanowi ok. 80% zbiorów wszystkich owoców w kraju. Rynek produkcji koncentratu jabłkowego jest ogromny i dotyczy on nie tylko soków czy dżemów, ale także chociażby ketchupu.

Polskie jabłka słyną z wysokiej jakości, a pomimo takich przeciwności losu jak pamiętne embargo eksportu do Rosji czy zeszłoroczne embargo na Białoruś, polskie sadownictwo i produkcja jabłek regularnie ulega powiększeniu. W przeciągu 3 lat (od 2019 do 2022 r.) produkcja zwiększyła się z 2,9 mln t do wspomnianych wcześniej 4,2 mln t jabłek rocznie.

Stanowczo możemy być dumni z polskich owoców i ich jakości, którą także doceniają odbiorcy. Produkcja jest jednak tylko częścią całego biznesu, a problemem — tym samym, który uwydatniał się w przypadku malin i owoców miękkich — jest przetwórstwo własne, którego jest zdecydowanie za mało.

Polscy sadownicy na początku 2023 r. przekazali informację, że ok. 950 tys. t jabłek — co stanowi niemal jedną czwartą ubiegłorocznej produkcji — jest wciąż magazynowana w chłodniach. To duży problem, ponieważ wciąż rosnące ceny energii jeszcze bardziej pogarszają sytuację, jeśli chodzi o rentowność produkcji.

Podobnie jak w przypadku malin, na rynku jabłek dochodzi do dużej dysproporcji pomiędzy cenami w sklepie a cenami w skupach. Nie jest to jednak nic dziwnego, ponieważ 50-60% produkcji krajowej stanowią jabłka przemysłowe przeznaczane na koncentrat, który z kolei wykorzystywany jest na niezliczone sposoby.



Obecnie zbiory jeszcze nie rozpoczęły się na dobre. Minie jeszcze miesiąc, zanim sadownicy skonfrontują się z prawdziwym obrazem sytuacji na rynku. Nadal jednak wstępne ceny za jabłka z przerywki są zadowalające. Nie zmienia to faktu, że w głowach wielu sadowników kłębi się myśl, że w polskim przetwórstwie panuje oligopol.


Cena jabłek na skupach w Polsce.

Oligopol ten związany jest z dobrze znanym konglomeratem przetwórczym Döhler, który ma prawie 20% udział w rynku. Ponadto w Polsce działa także Austria Juice — również z prawie 20% udziałem — oraz Rauch z udziałem sięgającym 10%. Regularnie w mediach pojawiają się opinie, że zachodnioeuropejskie firmy przetwórcze wykorzystują swoją dominującą pozycję w Polsce.



Należy sobie zadać pytanie, jak to się stało, że większość rynku przetwórczego jest w rękach Niemców i Austriaków? Wynika to z faktu, że wiele spółek o strategicznym charakterze dla rynku żywności — również spółek przetwórczych — zostało sprywatyzowanych. Na mocy traktatów z UE, tę prywatyzację wykorzystał kapitał zagraniczny.



Polska jest potęgą, jeśli chodzi o produkcję jabłek. Nie można jednak zapomnieć o sztandarowym przykładzie sektora, który został zmarnowany przez przejęcia na polskim rynku i udział kapitału zagranicznego. Mowa tutaj o cukrze. Polska stanowczo musi szukać nowych rynków zbytu. Dobrym kierunkiem w tym wypadku byłaby Afryka oraz Bliski Wschód, także w formie barteru.



Na pewno jakość naszych jabłek obroni się. Musimy jednak zadbać o to, żeby przetwórstwo w kraju wróciło w ręce nas, Polaków. Posłuży to zbudowaniu odporności na wahania rynkowe. W obecnej sytuacji należy ustabilizować rynek, aby nie musieć co roku przeprowadzać interwencji. 

Sezon zbiorów dopiero przed nami, tak że sprawie polskich jabłek i zbóż będziemy przyglądać się z pełną uwagą. Śledź @Bigsb_research , BigShortbets.com oraz Research.bigshortbets , by razem z nami obserwować sytuację na polskim rynku.

Komentarze (11)

L4RU55O

@jimmy_gonzale Teraz zdjęli z niego akcyzę więc może coś się ruszy.

bishop

@jimmy_gonzale @L4RU55O żeby jeszcze cydrowe gatunki sadownicy zaczęli hodować i będzie bajka

Kondziu5

No a wczoraj kupowałem to po 5 zł za kg

cdbs

W d00pie mam polski cukier. Przestałem kupować i niech giną. xD

Przetwory robią już tylko debile. Roboty w ch00y bo musisz mieć kurwa 50 słoików dżemu, który wyejebiesz, bo o nim zapomnisz...

Pamiętam lata 90-te, jak dziadki robili tego na tony. Owoce z działki, cukier po 1.60 i lecimy xD

I potem 3/4 lądowało w śmieciach, bo skisło/popsuło się w piwnicy. Bo oczywiście, nie można zrobić, 3-4 słoiki na rok...

p0lak musi zrobić 60, bo wojna przyjdzie i nie będzie co jeść. xD

VonTrupka

>Na pewno jakość naszych jabłek obroni się. Musimy jednak zadbać o to, żeby przetwórstwo w kraju wróciło w ręce nas, Polaków.


Problem jaki zauważyłem leży m.in. w tym, że to są producenci a nie przedsiębiorcy.

Nie zrzeszą się w np. spółdzielnię, nie zaczną przetwarzać produktu własnego, bo się na tym nie znają.

A polski rynek i tzw. byznes udowodnił wielokrotnie że ktokolwiek spróbowałby z wiedzą, umiejętnościami i ogólnie pojętym know how zrzeszyć takich producentów to z założenia by ich przysłowiowo wyruchał. To jest w zasadzie bolączka każdej gałęzi branży spożywczej. Spółdzielni jakie się zawiązują nie jest dużo, proces jest żmudny i problematyczny.


Niemniej jednak rząd nie ułatwia niczego drobnym producentom sektora spożywczego przez co nie dziwię się absolutnie że inwestycja kilkudziesięciu tys. w to by produkować np. soki jest absolutnie nieopłacalna przy biurokracji i problemach z jakimi zderzą się próbujący zrobić krok do przodu.


Dlatego dalej producenci jabłek będą psioczyć na cenę skupu 40(?)gr, a lobbyści będą im się śmiali w twarz licząc zyski z przebicia cen.


Ja nawet nie wiem czy widziałem choć jedną nową, polską markę soków w ostatnich dajmy na to 7 latach o zasięgu krajowym.

Lokalnych kilka manufaktur widziałem tu i ówdzie, ale nie chodzi tu o detaliczną sprzedaż czy tym bardziej po znajomych.

Może "międzychód", który jest wieloletnim producentem, ale zwiększył asortyment i porycie rynku krajowego.

WatluszPierwszy

@VonTrupka To jest zasadniczy problem z polskim sadownictwem. Nie chcą spółdzielczości. Każdy dla siebie a później zdziwienie, że "panie a na zgniłym zachodzie to oni majo lepij".

kotos

No i dlatego cydr jest gówniany i wchuj drogi jak jest lepszy

SzwarcenegerKibordu

W Lutyni pod Wrocławiem, jedni nadmiar przerabiają na sok inni urządzają samozbiory, gdzie przy cenie 2PLN/kg przychodzi masę ludzi.

tylko_grzanki

A ja myślałem że stonki to tylko zimnioka. Ot, mieszczuch...

Zaloguj się aby komentować