#polityka #wybory #bekazpo #bekazpisu
Pozwolę sobie dodać trzy grosze z racji tego, że chciałem uszanować ciszę wyborczą a wczoraj zobaczyłem tak odklejonego posta, że mnie to dobiło.
Oto Pan Trzaskowski żre chleb z, zakładam, jakąś babką ze sztabu. Trolle spinują, że to w końcu "normalność". I wiecie, ja jestem prosty chłop ze wsi, nie bijcie ale KTO K⁎⁎WA TAK JE CHLEB? Kto kupuje kilogram chleba, wyjmuje go całego z folii (prędzej się zesrają jak go zjedzą, tak swoją drogą), wykłada na blat i sobie je na sucho bez niczego? I kto miałby uwierzyć że ludzie z centrum stolicy kraju jedzą w taki sposób? Że tak warszawiak widzi przeciętnego obywatela kraju? Tak mam to rozumieć?
Nie wiem, kto tam jest odklejony. Sztab? Trzaskowski we własnej osobie? Mam wrażenie, że oni zwykłego obywatela to widzieli chyba w podręczniku od historii.
Chyba, że to miało nawiązywać do Nowego Testamentu i dzielenia się chlebem? Nie mam absolutnie pojęcia.
Najśmieszniejsze jest to, że w drugiej turze jedyną alternatywą jest typ, który wcisnął lichwę staremu alkoholikowi żeby mu potem zabrać mieszkanie w ramach spłaty. XDDDDD
Wniosek? PO i PiS muszą odejść. Żadna ze stron już nie trzyma kontaktu z bazą. Oni są odklejeni, żyją w urojonym świecie i nie są nawet w stanie podejść do realnych problemów tego kraju. Mam wręcz wrażenie, że uwierzyli we własną propagandę i żyją problemami, które sami stworzyli w ramach tematów zastępczych. Nie mówiąc o tym, że dwóch najsilniejszych kandydatów na debacie rozmawia o tym, kto na czyjej smyczy biega...
Stąd też wysoki wynik bardziej skrajnej prawicy - bo oni odpowiadają na to, co się obecnie dzieje w kraju. Co jakkolwiek dotyka przeciętnego Polaka w sklepie czy na ulicy, na co wyborca powie "ooooo jak dobrze gada". Inna sprawa, że nie mają absolutnie ochoty niczego sensownego robić... ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯



