Policjanci z Krotoszyna już pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów "namierzyli" pijanego kierowcę. Skorzystali z danego im "przywileju" i jako pierwsi w Polsce skonfiskowali auto nietrzeźwemu.

Niestety już dzień później musieli oddać pojazd "zaufanej osobie". "Tak zdecydował prokurator – bo nie wiadomo, kto miałby płacić za parking strzeżony i jak długo" - podaje portal brd24.pl.

Rząd Zjednoczonej Prawicy miał niemal dwa lata, by doprecyzować przepisy wykonawcze. Obecny rząd miał trzy miesiące i również tego nie uczynił. W związku z tym w życie weszło prawo, które jest w praktyce martwe.
https://www.o2.pl/informacje/policja-zabrala-auto-pijanemu-kierowcy-dzien-pozniej-musiala-je-oddac-7006330299964288a

#polityka
Nuszek

@Tyglys jakby ktoś pytał Volvo V40 II

PaczamTylko

Ciekawe co później z takimi, na jakiś aukcjach wystawią czy jak?

Cybulion

@Tyglys no nie jest martwe. Ten kierowca stracil mozliwosc uzytkowania tego auta. Jedyne niedoprecyzowanie to kto placi za parking w czasie od przejecia do spieniezenia samochodu. Kwestia wniesienia jednej poprawki, nad ktora zreszta juz pracuja o czym ostatnio mowili. Jakby nie patrzec fura zostanie sprzedana i chlop jest pare kafli w plecy. Do samochodu juz nie ma dostepu

rm-rf

@Cybulion w kwestiach prawnych przepis jest całkowicie odklejony od rzeczywistości jak Kaczafi. Taka konfiskata to piękna opcja do nadużyć i jak najbardziej odszkodowania od państwa. Oczywiście sąd nie tworzy prawa ale dajmy, że przez 4 lata będzie to wykonywane w takiej postaci, tj sprzedaży cudzego mienia. Za 4 lata będzie jakiś wyrok trybunału eu w tej sprawie - pewnie tyle zejdzie z papierami. Po wszystkim państwo wypłaci miliardy odszkodowań za utratę mienia, dochodu itp.

Jedynym sensownym rozwiązaniem są wysokie karty pieniężne i wyroki skazujące na odsiadkę + leczenie.

Cybulion

@rm-rf a ja nie oceniam przepisu tylko prostuje niescislosc w wypowiedzi OP.

Moim prywatnym zdaniem, konfiskata to swietne wyjscie, po co mamy utrzymywac z naszych podatkow pijakow w wiezieniu? Traci fure za 20-30k, gmina sprzedaje i ma wplyw do buzdzetu, pijak i tak dostaje zakaz i odbierane sa mu uprawnienia. Podobno w ministerstwie pracuja nad tym przepisem wiec zycze im z calego serca dowiezienia tego w jak najlepszym wydaniu.

Dla ludzi jezdzacych po alkoholu musi byc ciężka kara.

Tyglys

@Cybulion niby tak, ale ciekawe kim jest "zaufana osoba"

rm-rf

@Cybulion w tym przepisie nie ma nic o osobach pod wpływem narkotyków na przykład. Dodatkowo nie uwzględnia on stanu faktycznego, tj. Osobnik X jedzie starą fiestą za 4K pln a osobnik Y jedzie nowym autem w leasingu/kredycie za 200K PLN, spłaconym w 10% czyli 20K PLN. Osobnik X traci 4K a osobnik Y 200K wg. przepisu choć jego wkład w auto to 20K - tym sposobem przepada nie jego majątek a państwo go zakredytowuje. Jest tam masa błędów logicznych w tym przepisie.

Co do utrzymywania - jak nie lubię alkoholików tak jest to choroba, która powinna podlegać u nas w kraju obowiązkowemu leczeniu i na pewno alkoholicy nie powinni dostawać renty a jest jak jest. W tym momencie utrzymujesz w więzieniu morderców, zboczencow i złodziei - mamy taki porządek prawny a nie inny i nic z tym nie zrobisz. Kara śmierci nie jest możliwa do wprowadzenia ponieważ prawo nie jest klarowne, więc trzeba ich utrzymywać. Innym problemem są warunki utrzymania. Prace społeczne powinny być obowiązkowe, norma żywieniowa powinna być minimalna nie zagrażająca zdrowiu,dostęp do rozrywek ograniczony - bez konsoli i telewizji. Karta powinna być odczuwalna a nie wakacjami.

Atexor

@rm-rf "Karta powinna być odczuwalna a nie wakacjami."

I o to chodzi w tym przepisie, zabierają ci samochód na który pozwalają ci twoje finanse. Nie jest równe, ale sprawiedliwe, bo równość ≠ sprawiedliwość. Wyobraź sobie, że biedny pijak zapłaci np. 5000zł więc to go zaboli. A bogaty machnie ręką i dalej będzie jeździł. Nieraz już tak było, że policjanci zatrzymali gościa, albo on sam się roztrzaskał na drzewie, co miał już kilka sądowych nakazów prowadzenia pojazdu. Jak to rozwiązać? Kula w łeb? Więzienie i utrzymywanie śmiecia, darmozjada za nasze pieniądze? Nie. Dotkliwa kara pieniężna na jego kieszeń. I niech on też płaci za parking, dopóty wszelakie procedury nie przejdą i auto nie zostanie zlicytowane.


Pijesz = nie jedź. I tyle.

rm-rf

@Atexor przeczytaj raz jeszcze. A co z kwestią leasingu? Ja akurat jestem nie pijący więc mnie to rybka, ale wychodzi na to, że możesz się naćpać i jest ok ale napić się nie możesz. Dla mnie na dziś dzień kara 100k była by dotkliwa ale nie coś na co nie mogę sobie pozwolić, wsadź mnie na 6 miesięcy do więzienia to straty będą rzędu 300-400k.

Atexor

@rm-rf leasing został wyjaśniony także w przepisach. Auto nie zostanie zabrane, jak np. jechałeś autem należącym do szefa. Po prostu Twoja kara to wartość auta brana z wartości, która jest brana pod uwagę do polisy, a przypadku gdy auto jej nie miało to ze średniej wartości podobnych aut dla danego rocznika, typu silnika itp.


A jak bogatym będą zabierać drogie auto, to może się nauczą. A i ceny na rynku może się zmniejszą i wpływy to budżetów się podreperuje.

rm-rf

@Atexor no właśnie o tym mowa - leasing nie wymaga wykupu auta, tak więc biorę sobie auto za 500k, spłacam 100k przez cały okres leasingu i oddaję auto - na moment konfiskaty wg tych przepisów mam do zapłaty 500k. Wyjaśnij mi logicznie czemu nie 100k albo na moment konfiskaty 50k? Ten przepis jest tak dziurawy, że doprowadzi do precedensu i grubych odszkodowań.

Atexor

@rm-rf "nowy wał" też miał sporo luk, programy komputerowe, pierwsze auta z serii na lini... Pozostaje liczyć, że to naprawią. Mam nadzieję jednak, że wszelakie "niedomówienia" będą na niekorzyść obywatela w tym wypadku. Mało co mnie tak denerwuje jak problem alkoholizmu w tym kraju.

rm-rf

@Atexor ale nie symetryzuj. Prawo robione na kolanie i bez ładu - ja osobiście czuję, że będzie to martwy przepis i jeszcze będzie z tego farsa.

Tyglys

@Cybulion ale ja nic od siebie nie napisałem, więc nie masz czego prostować. Tekst w poście jest skopiowany z artykułu.

Cybulion

@Tyglys myslalem ze ostatni akapit sam dopisales. Mea culpa. Bije sie w piers

A_I

@rm-rf wystarczyła by kara o wysokości wartości pojazdu do wpłaty w ciągu 6 miesięcy - wtedy obywatel by musiał sprzedać auto a państwo by miało czysty hajs

rm-rf

@A_I ten przepis jest po prostu wadliwy, pomijając to, czy jestem za takim rozwiązaniem sprawy czy nie. Pomija on tu władzę sądowniczą. Mogę podać bardzo prosty przykład, w którym znalazł się mój znajomy. Nie pamiętam nazwy choroby bo to było 8 lat temu ale mam znajomego, który miał jakąś chorobę, która powodowała fermentację niektórych produktów. Okazało się, że policja go złapała "pod wpływem" i wyszło mu chyba 4 promile jak pamiętam. Te 4 promile były z jednego piwa wypitego 2 dni wcześniej i w sumie wylądował w szpitalu na badaniach przez to. Sąd po zapoznaniu się ze sprawą stwierdził, że to pomyłka. Oczywiście znajomy zachowywał się jak w pełni trzeźwy - w tym przypadku nie zagrażał nikomu i od tamtego momentu się leczy i nie spożywa żadnego alkoholu. Z nowymi przepisami nie ma on żadnych szans. Pewnie takich przypadków jest więcej.

Nigdy nie poprę prawa pisanego na kolanie, ja wiem, że wiele osób się do tego w Polsce przyzwyczaiło ale takie prawo jest powodem do nadinterpretacji jak i wyłudzania pieniędzy od państwa.

jajkosadzone

@festiwal_otwartego_parasola

Mowiles, ze wszystko jest tip top, a jednak sie okqzalo ze niekoniecznie.

@Tyglys

Normalnie- niech placi wlasciciel samochodu( jezeli leasing/kredyt-uzytkownik), w momencie gdy wlasnosc przejdzie na gmine- wowczas prawa i obowiazki wynikajace z posiadania auta przechodza na gmine.

Pirazy

@jajkosadzone hehe dobre dobre, odebrali auto delikwentowi, to jeszcze mu dojebiemy bez podparcia w przepisach - chuj wie ile za kazdy dzien stania na policyjnym parkingu, co roku za OC, jak cos wycieknie to jeszcze za sprzatanie i utylizacje. W pyte.


Jestem za odbieraniem samochodu za prowadzenie po pijaku, ale pod warunkiem ze od momentu przepadku delikwent przestaje byc jego wlascicielem i ustaja obowiazki z tego wynikajace. Ponadto jestem za tym zeby limit dopuszczalnego stezenia alkoholu byl taki sam w calej unii, ale patrz, niestety tak nie jest. I ten sam zly kierowca, pijak jeden, w takich Niemczech na przyklad bylby zupelnie niewinny

jajkosadzone

Jezeli "porzucisz" samochod to miasto tez musi auto ogarnac, przechowac itede, procedura przepadku mienia tez chwile trwa, a do tego momentu masz obowiazek jako wlasciciel auto dbac o ciaglosc ubezpieczenia.

Niestety pijakow za kolkiem jest duzo i tylko takie rozwiazania moze cos w podejsciu spolecznym zmienic.

Problemem na razie jest procedura zmiany wlasnosci pojazdu.

A co do wspolnych promili- mysle, ze UE prędzej dowali wszedzie 0,0 niz wysokie wartosci jak w Niemczech typu 0,8 promila.

Zaloguj się aby komentować