Poeta i dziecko


Zadziwiła się raz pewna wytworna dama, 

poznawszy młodego i przystojnego chama. 

Był to cham wciąż uśmiechnięty i pomysłowy 

i dziwne idee wpadały mu do głowy. 


Siedząc razem z damami w uroczym salonie, 

zgiął się nagle w pół tak jakby w niskim pokłonie 

przed panienką co  jeszcze tycia, malusia 

i posadził ją wśród zastawy na obrusie. 


Biedniutka mała skąpała się cała w czaju ,

niczym w przydrożnym brązowoburym ruczaju 

a cham tymczasem przed nią swoje rymy ćwiczył, 

nie zważając na zgrozę na matki obliczu. 


W końcu powiodło się - i maleńka ta dama 

uciekła z głośnym płaczem z pokoju sama. 

Bo tak to już jest na świecie, mili poeci, 

że takich świrów potwornie się boją dzieci.


#nasonety #diriposta #zafirewallem #poezja

d7c453fb-a521-46fd-8a8a-e2a2315131ce

Komentarze (6)

Piechur

Dobrze cham zrobił, niech się gnojek uczy rymować

CzosnkowySmok

@KatieWee XDDD dobre dobre

splash545

@KatieWee bardzo fajny! Widzę że ruczaj rządzi w tej edycji

moll

@splash545 wdzięczny narracyjnie jest

George_Stark

Ojej, jaki fantastycznie-uroczy wiersz!

KatieWee

@George_Stark dziękuję!

Zaloguj się aby komentować