Komentarze (12)

Z_buta_za_horyzont

Żeby namiot do tych mini pokrowców wepchać to już jest misja

kamyk1984

@Z_buta_za_horyzont To proste, musisz mieć podręczny kompresor próżniowy. Odsysasz całe powietrze w promieniu 300 km i pakujesz śpiwór z powrotem do worka. Producent nadal daje 50% powodzenia, ale zawsze to lepiej niż nic.

Z_buta_za_horyzont

@kamyk1984 Śpiwór upycham bez problemu tylko z namiotem mi nigdy nie wychodzi .

izopropanol

Przecież jak zamawiasz śpiwór, to wybierasz jaki ma być worek

a7adf405-2e7a-4c83-853c-98b6904ab9ce
panbomboni

@izopropanol trzeba kupić śpiwór za 2000, żeby móc wybrać worek o 3 cm luźniejszy.

Lemon_

@festiwal_otwartego_parasola Bo wy nie umiecie zwijać śpiwora, żeby wszedł do tego pokrowca.

starszy_mechanik

@Lemon_ śpiwora nie należy zwijać przed wsadzeniem do pokrowca

ElBudinio

@festiwal_otwartego_parasola śpiwór się rozpręża żeby trzymać ciepło. Więc się go po prostu wpycha na chama do pokrowca, a nie zwija jak księżniczka.

globalbus

@ElBudinio chodzi raczej o to, że wpychając do wora, śpiwór zawsze ułoży się inaczej, przy zwijaniu zawsze gniecie się tak samo i szybciej zdegraduje.

ElBudinio

@globalbus robię tak od lat i nigdy mi się tak nie zrobiło. Tylko trzeba trzymać w domu ten śpiwór w luźniejszym worku niż ten transportowy.

tomasz-frankowski

@ElBudinio nic nie trzeba. I potwierdzam wersję @globalbus, chodzi o losowość ułożenia.

Zaloguj się aby komentować