Komentarze (16)
śmiejcie się z dziada, ale to jest moje ulubione miejsce! bo najulubieńsze to podłoga pod kiblem, w wagonach 2 klasy z otwieranym oknem. można usiąść rozprostować nogi, być strażnikiem sedesu, a jak ma się odpowiednie narzędzie to zamknąć drzwi wejściowe do kibla i składu;)
@dradrian_zwierachs niech zgadnę: klucz kostka?
@FoxtrotLima na pewno nim zrobisz robotę. gorzej jak się kapną i Cię przeszukają. Lepiej mieć niepozorne narzędzia.
jak to pachnie?
@Half_NEET_Half_Amazing jo, też żech jest ciekawy
@Half_NEET_Half_Amazing @Rimfire pięćdziesięcioletnim dymem z fajek wżartym w skaj i plastik
@GazelkaFarelka dziękuję
@Seele bardziej jak #zdjeciaktorejebia
@Seele ja to mam fajne wspomnienie z takiego pociągu. Jechałem na trasie Kutno - trójmiasto I W przedziale tylko z jednym gościem. Chyba z 40 minut się czaiłem czy wyciągać piwo czy nie, wyciągnąłem a gościu "no nareszcie" I też wyciągnął swoje browary. Ogólnie piliśmy I gadaliśmy całą trasę, nikt się nie dosiadł bo akurat małe obłożenie było. Na końcu ten imprezy się dowiedziałem, że gościu jest reporterem rozrywkowym pewnej stacji i ogólnie to on jedzie na event muzyczny w Sopocie. Dostałem od niego zaproszenia i jeszcze się złapaliśmy tam na imprezie. Jakieś czas jeszcze kontakt utrzymywalismy ale nie przerywała ta znajomość. Fajnie wspominam te pociągi. #feels #wspomnienia
@rm-rf ogólnie co pociąg to nowi jednorazowi znajomi, można było usłyszeć różne historie, teraz jeszcze ludzie gadają czy każdy z nosem w telefonie? dawno nie jeździłam.
@GazelkaFarelka nie wiem. Ja jeździłem z rodzicami i babcią od małego a później samodzielnie jak miałem 15-20 lat dużo. Jeszcze stadion X lecia działał I potrafiłem być tam co tydzień w celach "biznesowych". Pamiętam tą plagę kradzieży w nocnych kursach. Akurat mnie nie skroili w pociągu dalekobieznym ale w WKD w nocy Pruszkowie. Fajne to były czasy.
Tudut tudut
Boże!
Zapach nostalgii.
A komu to było niepotrzebne?
Zaloguj się aby komentować