Po zasypaniu podwórka czterdziestocentymetrową warstwą kamieni, gruzu, ziemi i piachu nadszedł czas na zagęszczenie. Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę ale regularne lanie dużych ilości wody to najpewniejszy i najbezpieczniejszy sposób zagęszczania terenu. Wcześniej nie mogłem tego robić na większą skalę bo nie miałem jeszcze zalanych betonem ścian w wykopach przez co błoto wlewało się do środka przy bardziej radykalnych próbach zagęszczania. Teraz woda przedostaje się do środka podczas zagęszczania bo konstrukcja nie jest jeszcze uszczelniona ale są to niewielkie ilości wody, nie ma ryzyka wypłukania i zawalenia się szalunków a woda która się przedostaje do środka nie ma w sobie cząstek stałych i jest czysta bo szczeliny są dosyć niewielkie i stanowią swego rodzaju filtr. W ciągu jednego dnia udało mi się zagęścić teren o kilka centymetrów. Jest to dość istotne bo planuję wylać z betonu system kaskad, które mogą ulec uszkodzeniu jeśli grunt pod nimi zacznie się zapadać.

