Po raz drugi oddałam płytki krwi i bardzo polecam tę metodę- zdecydowanie lepiej się po niej czuję, tego samego dnia miałam trochę wysiłku fizycznego i nie odczułam spadku formy, co po krwi pełnej nie byłoby możliwe nawet na następny dzień. Całe pobranie zeszło 37 minut, a kolejka krótsza, więc pokusiła bym się nawet o stwierdzenie, że wychodzi szybciej niż przy krwi pełnej.
Przy okazji prywatnie pękło ponad 7 litrów, co mi przypomniało, że czas pójść złożyć wniosek o odznakę - ale wstrzelić się w otwarte PCK na 2 dni w tygodniu po kilka godzin skutecznie zniechęca. No cóż, poczeka.
#krwiodawstwo #barylkakrwi
