Po poprzednim treningu nóg, który był w poniedziałek miałam zakwasy praktycznie do czwartku. Czy można więc uznać go za dobry?
Myślę nad modyfikacją planu treningowego, by był bardziej wszechstronny. Dla mnie trening siłowy jest po prostu pójściem po linii najmniejszego oporu, a co właściwie się uzyskuje w jego wyniku - tylko siłę (ale umówmy się, nie pracuję w kopalni czy hucie) i wygląd ciała. A przecież siła to jeszcze nie wszystko. Przydało by się rozwijać (albo próbować powstrzymać degradację idącą z wiekiem) też inne właściwości motoryczne, np. elastyczność, wytrzymałość itd. Pewnie tylko będę sobie tak rozmyślać nad tym tematem i nie podejmę w końcu żadnych działań, ale może jednak coś się z tego wykluje. Zobaczymy.
#silownia #trening

:max_bytes(150000):strip_icc()/Health-Stocksy-3925825-4c17d53cd56f4f05a11a0b58827d3f8f.jpg)