Pani I prezes SN zarzuca niezgodność z prawem orzekania Izby Pracy ale o jawnym łamaniu art 250 Kodeksu Wyborczego, ws. Wąsika i Kamińskiego, przez "swoją" izbę, już się nie zająknie.

Dla niewtajemniczonych, z formalnego punktu widzenia odwołanie Wąsika nie powinno w ogóle być rozpatrywane, bo nie zostało złożone w sposób prawidłowy. To trochę tak, jak bym apelacje od wyroku zamiast w sądzie zostawił w knajpie obok, a sąd i tak by to rozpatrzył, oczywiście na korzyść tego, któremu na określonym rozstrzygnięciu zależało.

Odechciewa się w tym chlewie być prawnikiem, skoro najwyższa instancja, jawnie i wprost łamie przepisy, żeby przypodobać się karakanowi. I weź tu człowieku tłumacz klientowi, żeby dochodził sprawiedliwości przed sądem ¯\_(ツ)_/¯
#polityka #prawo
d2339b11-0abf-4df8-861d-a3cff5239ac8
217ae0f2-b283-441b-aab7-6833ca491c72
koszotorobur

@jaczyliktoo - więc jak obywatele nie mają mieć poczucia, że w tym Państwie są równi i równiejsi?

jaczyliktoo

@koszotorobur na temat degeneracji wymiaru sprawiedliwości będą powstawały prace doktorskie, a poziom zniszczeń jest dużo dalej idący niż może się teraz powszechnie wydawać. Będziemy z tego wychodzić latami...

koszotorobur

@jaczyliktoo - piękny przykład jak pod płaszczykiem dobrej zmiany można rozmontować państwo prawa - jestem ciekaw jakimi krajami się inspirowali i od kogo się uczyli

Najsmutniejsze jest to, że ponad 30% uprawnionych do głosowania im przyklaskiwało...

Ziutson

@koszotorobur liczyłem ostatnio i głosowało na ich ok 26% uprawnionych do głosowania, więc rzeczywistość wygląda odrobinę lepiej. Wciąż jednak znaczy to że 1 na 4 mieszkańców PL to dzban lub dał się ogłupić

Lubiejeze

@jaczyliktoo 

Pani I prezes SN zarzuca niezgodność z prawem orzekania Izby Pracy ale o jawnym łamaniu art 250 Kodeksu Wyborczego, ws. Wąsika i Kamińskiego, przez "swoją" izbę, już się nie zająknie.


Pani prezes w swoim oświadczeniu (dodaję link poniżej) powiedziała, że nie poszli w myśl tego artykułu, ale w przeszłości były już sytuacje [tu je wymieniła], w których tak już zrobiono i te sprawy nigdy nie budziły wątpliwości.

Czyli w rozwiązaniu tego sporu prawnego poszła w myśl czegoś w stylu precedensu, ale nie znam się na prawie, by ocenić, na ile to jest legitne. Totalny burdel.


https://www.youtube.com/watch?v=NTKynZIk4ko&pp=ygUpb8Wbd2lhZGN6ZW5pZSBpIHByZXplcyBzxIVkdSBuYWp3ecW8c3plZ28%3D

jaczyliktoo

@Lubiejeze 

Pani prezes w swoim oświadczeniu (dodaję link poniżej) powiedziała, że nie poszli w myśl tego artykułu, ale w przeszłości były już sytuacje [tu je wymieniła], w których tak już zrobiono i te sprawy nigdy nie budziły wątpliwości.

Dokładnie powiedziano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej (czyli ta nieuznawana przez TSUE, bo działająca niezgodnie z prawem) wielokrotnie przyjmowała wnioski w ten sposób, czyli niezgodnie z przepisami. Czy to nie budziło wątpliwości? Samo istnienie tej izby jest nielegalne. Każde działanie tej izby budziło i budzi wątpliwości, nie wiem u kogo miało to wątpliwości nie budzić, może u członków tej izby


Przywołanie art. 369 KPC, jeżeli miałoby się przez analogię go zastosować (chociaż to koślawe, bo dotyczy to sądu I i II instancji, a nie Marszałka Sejmu) to:


W takich przypadkach sąd ten zawiadamia sąd pierwszej instancji o wniesieniu apelacji i żąda przedstawienia akt sprawy.


Tymczasem Izba nadzwyczajna nie kontaktowała się z Marszałkiem Sejmu w tej sprawie, nie zażądała przedstawienia akt, a wydała decyzja nim Marszałek Sejmu przekazał jej jakiekolwiek informacje.


Pisowi pali się tyłek i zachowują się jak szczury na tonącym okręcie, cały kraj, system prawny i zaufanie do wymiaru sprawiedliwości dostaje rykoszetem z niewyobrażalnym skutkiem, który przez lata będzie leczony, aby przywrócić zaufanie do władzy sądowniczej, która według konstytucji miała być niezależna od władzy ustawodawczej. Tu będzie analogia do utraty szacunku czy jakiegokolwiek autorytetu w stosunku do policji.

Zaloguj się aby komentować