Ostatnio zainfluensowałem kilku osobom z hejto piecyk diavola pro, więc podzielę się garścią tipów pizzowych


Obsługa piecyka:


  1. przeczytaj instrukcję, ważne jest pierwsze wypalenie kamienia i to, żeby go nie wyłączać przed schłodzeniem

  2. kup pirometr, ja wkładam pizze po nagrzaniu do 470 stopni C, nagrzanie trwa jakieś 20-25 minut

  3. ja nagrzewam piekarnik na ustawieniach 4 góra i dół, minutę przed włożeniem pizzy ustawiam górę na boost i tak już zostawiam do wyjęcia placka

  4. te łapki co są w zestawie, to trzeba dość dokładnie obsypać mąką, żeby ciasto się do nich nie przykleiło (ja zamówiłem łopatę perforowaną, ale mają jakieś opóźnienia w dostawach i jeszcze nie przyszła)

  5. do obracania i wyciągania pizzy świetnie sprawdza się ta najtańsza łopata z allegro z picrela

  6. włącz stoper na telefonie po włożeniu placka do pieca, po 60 sek obróć placek o 180 stopni, ja piekę pizze około 1m 50 sek


Ciasto:


  1. precyzyjna waga jest tu bardzo potrzebna, ja używam wagi do kawy

  2. kalkulator do ciasta: https://www.stadlermade.com/pizza-calculator/ (dodałem przykład ustawiania w picrel na 4 kulki w stylu neapolitańskim)

  3. nie wyrabiaj ciasta w robocie, bo wyjdzie sraka, możesz wymieszać w nim ciasto, ja stosuje leniwą metodę: najpierw mieszam składniki byle jak, potem czekam z godzinę i chwytam za róg ciasta, rozciągam je i składam z każdej strony (poszukaj w google coil and fold), robię tak ze 4 razy co pół godziny

  4. mąka: na mące z biedronki mi się udawało max hydratacje zrobić w okolicach 60-62%, Caputo pizzeria była dużo lepsza, natomiast teraz używam 5stagioni rossa i najłatwiej się z nią pracuje, kupuję ją na allegro

  5. drożdże lepiej używać świeże, są dużo bardziej przwidywalne

  6. ciasto należy wyrastać w lodówce, minimum to cała noc, czyli kilkanaście godzin, w mojej opinii najlepsze jest ciasto, które ma 2-3 dni

  7. przy formowaniu kulek zalep dół tak jak się zalepia pieroga (tylko oczywiście z mniejszym brzegiem)

  8. dla neapolitany kulka powinna być lekko cięższa, 280-320 g

  9. przed włączeniem piekarnika najlepiej przetrzeć kamień wilgotną ścierką, żeby pozbyć się starej mąki, bo inaczej spód będzie gorzki


Formowanie placka:


  1. wyciągnij kulki z lodówki kilka godzin wcześniej, żeby się ogrzały i je skulkuj jeszcze raz, połóż na płaska, naoliwioną powierzchnie i przykryj np. miską

  2. najlepiej mi się formuje placki w drobnej semoli (używam Caputo Semola Rimacinata)

  3. samo formowanie robię przez naciskanie kulki od środka do brzegów, a potem jedną ręką przytrzymuję a drugą rozciągam ciasto i obracam, na koniec obracam w górze na pięściach, żeby się formowało grawitacyjnie

  4. żeby nałożyć na te łapki, to podnoszę brzeg i wsuwam łapkę, potem poprawiam i dodatkowo rozciągam ostatnie ciasto na łapkach już, można na łapce nakładać składniki na ciasto, ale trzeba to robić dość szybko, bo inaczej się przyklei


Składniki:


  1. sosu nie gotuję, po prostu zgniatam w rękach pomidory z puszki, dodaję sól, oliwę i bazylie, próbuję sosu i jak jest za kwaśny to dodaję cukru, ważne, żeby sos dobrze smakował na "surowo", sos najlepiej zrobić dzień wcześniej, wtedy całość się przegryza

  2. dla neapolitany polecam dać dość obficie sosu

  3. mozarella - najczęściej używam zwykłej w kulce, tylko ją kroję i odsączam na ręczniku papierowym - zazwyczaj robię to dzień wcześniej, czasem kupuję mozarellę fir di latte na allegro, kroję ją na części i mrożę


Na obrazku pizza bianca z ziemniakami i sosem zrobionym ze śmietany 18%, pecorino, parmezanu i sporą ilością pieprzu, polecam spróbować.


#pizza #gotowanie #diavola

cac3f9a9-d09b-4b1a-8d13-ff9156010fda
8784e9a1-1a03-46b3-bea3-cee63dd164a2
42c9eb6b-e5c1-4bde-bc07-90e0ce4528c7

Komentarze (11)

nbzwdsdzbcps

@dfe Sporo tych punktów i więcej informacji niż się spodziewałem odnośnie przygotowania pizzy. Jako amator chyba nie będę pchał się do zabawy.

Tangas

Widzę, że kolega obeznany a ja na początku drogi, to zapytam. Dlaczego wyrabianie ciasta w robocie to sraka? Wyrabiam ciasto w planetarnym z hakiem przez kilkanaście minut. W smaku jest ok, ale może czegoś nie zauważam? Drugie: jedyny problem jaki mam z ciastem (być może powiązany) jest taki, że po nałożeniu składników strasznie się lepi i rozrywa. Łopatę mam aluminiową. Nawet jak zrobię placek bezpośrednio na łopacie to nie mogę go ładnie zsunąć do piecyka, bo się tak lepi. Mimo, że posypuję go mąka kukurydzianą. Placki robię 250-280g. Nie lubię neapolitańskiej, więc staram się zrobić go maksymalnie cienkiego, bez brzegów. Co robię źle?

dfe

@Tangas jak robisz 70% hydratacji, czyli na 100g mąki dajesz 70g wody, to wychodzi sraka, bo robot planetarny rozrywa siatkę glutenową i to jest także powodem dlaczego ciasto Ci się lepi

Tangas

@dfe robię 60%. Nie jestem przekonany, że masz rację: robot planetarny nie rozrywa siatki glutenowej, jeśli jest używany prawidłowo i z odpowiednią końcówką oraz prędkością. Wręcz przeciwnie, jego główną zaletą jest to, że skutecznie rozwija i wzmacnia siatkę glutenową w cieście, co jest kluczowe dla uzyskania elastycznej, sprężystej struktury wypieków, takich jak chleb czy pizza.

Czyli tak jak robię jest dobrze: z hakiem, powoli i nie za długo. Przecież w pizzeriach też tak robią.

Tangas

@dfe ejaj tak mi podpowiedziało:

Najczęstsze przyczyny, dla których ciasto do pizzy „za bardzo się lepi” (jest zbyt klejące), to:


Zbyt duża ilość wody w stosunku do mąki – nadmiar wody powoduje, że ciasto staje się lepkie i trudne do formowania.


Niewłaściwy typ mąki – niektóre mąki, zwłaszcza o niskiej zawartości białka/glutenu, nie wiążą wody tak skutecznie jak mąka typu „00”, przez co ciasto może się kleić.


Niewystarczające wyrabianie – zbyt krótko wyrabiane ciasto nie rozwinie odpowiednio siatki glutenowej, przez co będzie miało gorszą strukturę i większą lepkość.


Za krótki czas wyrastania – jeśli ciasto nie miało czasu na fermentację, nie rozwinie się odpowiednia struktura, a ciasto będzie się kleić do rąk i blatu.


Za niska temperatura składników lub otoczenia – zimne ciasto, prosto z lodówki, jest bardziej lepkie i trudniejsze do rozciągnięcia.


Reasumując, nadal nie wiem, bo raczej wszystko robię zgodnie z przepisem. Wracam do eksperymentów.

dfe

@Tangas no to spróbuj następnym razem tylko wymieszać składniki w robocie, a potem użyj techniki coil & fold -> https://www.youtube.com/watch?v=6JQm2n4aVZc

zobaczysz, że jest różnica

Tangas

@dfe ok, spróbuję. A o co chodzi z tym żeby robić to co godzinę? Tzn. ile razy w sumie? Sądziłem, że wystarczy raz a potem do lodówki.

dfe

@Tangas wtedy ciasto robi się "mocniejsze", ja tak, jak pisałem robię ze 4 razy, jak mi się przypomni i tak ciasto przez pierwsze godziny trzymam w cieple, żeby drożdże zaczęły pracować

Stashqo

@Tangas nie wiem o co OPowi chodzi z tym robotem szczerze mowiąc. Zawsze wyrabiam w robocie, nigdy nie mam "sraki", czymkolwiek by ona nie była. Hydratacja w zakresie 66-70% i wszystko ladnie mąka chłonie. Gluten też spoko, ciasto idzie rozciągnąć aż jest przeźroczyste. W pizzeriach też nikt przecież się w ręczne wyrabianie nie bawi.

dicklaurent

Daj pan spokój to już łatwiej samemu rozrząd w aucie wymienić niż tę pizzke przygotować i jeszcze te 2 dni czekania na ciasto GOD DAMN IT! Nie dla mnie ta zabawa ale szanuję za chęci. Tymczasem ja ide wydać 50zl za placek z sosem pomidorowym i mozzarelą 😝

dfe

@dicklaurent wbrew pozorom, to całej pracy tu jest około godziny, jak robisz więcej pizz na raz, to czas/placek wychodzi jeszcze mniej

Zaloguj się aby komentować