Ostatnio pojawił się na nowo temat firmy Saule i polskiego pomysłu na ogniwa fotowoltaiczne na bazie perowskitów. Wynalazczyni ma ogromny problem bo ludzie ją oszukali, państwo nie chce pomagać, a w ogóle to przecież samograj inwestycyjny.


Taki, że od 11 lat nie ma żadnej technologii, żadnego produkty, żadnej sensownej linii produkcyjnej, za to mnóstwo przepalonych pieniędzy, bo pani doktor nie potrafiła zarządzać projektem i była po prostu nieefektywna. Już pomijając fakt, że jej produkt nie jest w ogóle konkurencją dla obecnych rozwiązań (co sama przyznała).


Jak być może wiecie sam zajmuję się zawodowo wprowadzaniem technologii, ich rozwojem i zarządzaniem projektami, także coś tam wiem jak to wygląda. Dobry pomysł i technologia same się obronią, a ściemnianie przez dekadę, że już za dwa lata będzie wszystko gotowe to po prostu oszukiwanie klientów.


Nie wierzcie bezkrytycznie w polskie idealne wynalazki. Pamiętacie zderzak Łągiewki?


#technologia #nauka

Komentarze (11)

Legendary_Weaponsmith

Co z tym zderzakiem, tak w skrócie (albo jakiś wiarygodny opis)? Bo mam w pracy kolegę, który twierdzi, że Illuminati nie pozwolili (albo coś w tym stylu).

Taxidriver

@Legendary_Weaponsmith że zderzakiem, słyszałem że GM chciało wykupić jego patent aby schować go w szafie.

maximilianan

@Legendary_Weaponsmith @Taxidriver zderzak działa w małej skali pokazowej. W praktyce jest tak, że auto faktycznie wytraca prędkość, ale kierowca dalej leci do przodu (co wynika z zasady zachowania pędu). Normalny zderzak wytraca energię poprzez odkształcanie, a ten po prostu zmienia moment liniowy w moment obrotowy.

PlatynowyBazant

@Taxidriver i chyba im się udało

Legendary_Weaponsmith

@maximilianan czyli przewaga nad zwykłym nie uzasadnia wzrostu złożonościb(i kosztów)? Bo nie rozumiem dalej, a muszę mieć twardą logikę, bo inaczej Illuminati wygrają.


Sorry za zawracanie, ale jak ma zatryumfować nauka nad chłopskim rozumem to jestem gotów na to poświęcić Twój czas!

maximilianan

@Legendary_Weaponsmith to nie jest przewaga. To nie działa w skali normalnego auta po prostu. Wyobraźmy sobie, że zderzenie auta ze ścianą generuje X energii. W przypadku normalnego zderzaka ta energia jest wytracana, przez co na pasażerów działają mniejsze siły. Zderzak Łągiewki działa tak, że sam zderzak lub auto nie zostaną uszkodzone, ale cała reszta w środku go nie interesuje.

jajkosadzone

@maximilianan Nigdy nie ogarniam tej fascynacji,gdy w wyniku kolizji jedno z aut pozostaje praktycznie nienaruszone, a drugie jest calkowicie rozbite,a jako synonim swietnego auta podaje sie ten pierwszym model- tylko pytanie co z pasazerami,bo auto ma sie rozpasc na tysiace kawalkow,a nie wnetrznosci pasazerow...

Legendary_Weaponsmith

@maximilianan aaaa, czyli zderzak zwykły wytraca energię poprzez zgniot, przez co "przedłuża" wypadek. A z wzorów na pęd wynika, że 2x dłuższy wypadek (np. 0.1s va 0.2s) to dwa razy mniejsze siły/przeciążenia działające na pasażerów.


Zderzak Łagiewki się nie zgniata, tylko zatrzymuje natychmiast, ratując samochód i przeszkodę, ale kosztem większych obrażeń pasażerów.


Dzięki @maximilianan

maximilianan

@Legendary_Weaponsmith no tak to właśnie rozumiem. Plus jednak masa tego obrotowego cuda wpływa na pęd, co wpływa na wytracenie energii i potrzeba większej masy, co wpływa na pęd...

groman43

@maximilianan Powiem krótko i wzięźle - sraty pierdaty, a nie technologia sama się obroni.


Podstawowym błędem Malinkiewicz było to, że chciała rozwijać swoją technologię w Polsce. Ot, tak zwany patriotyzm. Problem poloegał na tym, że wszyscy od samego początku mieli ją głęboko w tyłku. Aż pojawiło się dwóch takich cwaniaczków. Spółka, zamiast brać preferencyjne pożyczki na rozpoczęcie działalności, zaczęła zapożyczać się u swoich "inwestorów". Bo nie były to normalne inwestycje w stylu VC, tylko pożyczki właśnie. Z daleka takie coś cuchnie. O podpisaniu bardzo niekorzystnych dla siebie (odpowiedzialność własnym majątkiem) umów już nie wspomnę.


Żaden z inwestorów nigdy nie chciał skomercjalizować tej technologii.


Skończyło się zgodnie z przewidywaniami. Wspólnicy pozbyli się Malinkiewicz z zarządu, zostawili ją z ogromnymi długami, a patenty sprzedadzą Chinom.

maximilianan

@groman43 po co mają sprzedawać patenty na coś co nie działa, a Chińczycy opracowali już lepsze produkty? Spirala długów to jedno, przehajpowany produkt to drugie. Zresztą nazywanie tego "produktem" jest też dość komiczne. Tak samo ja na swojej magisterce wytworzyłem absolutnie genialne środki roślinobójcze i wspomagające wzrost roślin, ale jakoś tak się złożyło, że już istnieją porównywalnie skuteczne i znacznie tańsze rozwiązania. Są polscy wynalazcy, którzy stworzyli skuteczne technologie i na nich zarobili, ale to trzeba mieć coś więcej niż koncept w skali laboratoryjnej.

Zaloguj się aby komentować