Ostatnie tragiczne dni Gene Hackamana i jego żony ustalone.

@Tomekku dokładnie. Kiedyś byłem negatywnie nastawiony do eutanazji, ale dzisiaj nie wyobrażam sobie konać w męczarniach bez perspektyw na wyzdrowienie. Zonie od lat powtarzam że gdyby coś kiedyś mi się stało i byłbym warzywem to pod żadnym pozorem niechciałbym być sztucznie podtrzymywany przy życiu, a zamiast tego chciałbym żeby wykroili ze mnie to co innym może się przydać

@Tomekku dokładnie- ten temat powinien być automatycznie podnoszony w każdej dyskusji z jakimś świętopierdolniętym "łobruńco rzycia" jak przychodzi do gadania, że eutanazja jest zła, bo życie jest święte i to nie do człowieka należy decydować kiedy go zakończyć. I potem mamy mnożące się przypadki, gdzie człowiek przechodzi latami przez piekło fundując je też często najbliższym, bo albo w ogóle nie kontaktuje, albo kontaktuje tylko co z tego, jak poza świadomością samego siebie nie może nic zrobić poza mruganie powiekami, albo jest w takim stanie, że może i może gadać, ale i tak trzeba się nim opiekować 24/7 i wszystko robić koło niego. Dajcie tym biednym ludziom odejść z godnością, a nie torturujcie ich.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu co Ty dupisz. Cierpienie uszlachetnia, to Bóg daje życie i to on może je odbierać. I takie tam xD.

2025, a człowiek nie może decydować o swoim życiu. A jeśli chce skończyć z życiem, to musi się odjebać samodzielnie, gdzie w warunkach domowych trudno jest to zrobić w sposób bezpieczny i "humanitarny".

@winet @BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta @NiebieskiSzpadelNihilizmu a że niby ciepniemke uszlachetnia... Tylko jak co to maszyna cie podtrzymuje to jest spoko, ale in vitro już jest sztuczne i wbrew Bogu, gdzie tu logika? Jak zwykle brak.

@Tomekku pierdolę takie uszlachetnianie :) niech się inni uszlachetniają, ja tam jestem dość szlachetny.

Co tu porównywac do invitro, w imię racjonalizowanai Boga ludzie wybierają sobie to co wygodne. Albo raczej inni ludzie im kształtują światopogląd tak żeby Bóg miał sens

@Tomekku Ciekawe, że w sytuacji podbramkowej nikt na drugą stronę się nie wybiera. Smiertelnie chorzy, jesli tylko ktoś się nimi zajmie już odchodzić nie chcą. Kiedy mnie pytają czy mogę pomóc im się zabić, mówię że do balkonu nie daleko i mogą sami, natomiast ja mogą spróbować im pomóc w leczeniu, uśmierzeniu bólu itp, to nikt na balkon się nie wybiera, choć może.

Problem jest w samotności, bólu i strachu i tu trzeba tym ludziom ułatwić życie, a nie śmierć.

Jakoś o eutanazji mówią za zwyczaj zdrowi, chorzy mają nadzieję, że jeszcze nie, jeszcze trochę.

A teraz odpowiedzcie sobie na pytanie czy odebralibyście tlen swojemu cierpiącemu, śmiertelnie choremu dziecku - jeśli nie, to kto miałby to robić?

Najbardziej ze śmierci przewlekle chorych cieszą się znużone swoim życiem i chorobą bliskich, którymi muszą się zajmować przy braku pomocy z zewnątrz RODZINY chorych.

@winet skąd żona będzie wiedziała że akurat ci się nie odwróciło i chcesz żyć z całych sił?

@Michumi a czemu mam nagle chcieć żyć z całych sił skoro nie jestem świadomy?

@NiebieskiSzpadelNihilizmu eutanazja jest ok ale JAK TY o tym decydujesz.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta @Tomekku taa, cierpienie uszlachetnia, powiedziała pierdolnięta z Kalkuty odmawiając ludziom środków przeciwbólowych, za które zgarnęła hajs.

@Rmbajlo tłumaczyłem na telefonie. Ciężko się wkleja i edytuje i tak wyszło.