@myoniwy widzę ktoś tu oglada Regana 😀

@Kyros No podłogówka jest droższa od zwykłych kaloryferów. Do tego musisz patrzeć jakie położysz panele bo nie każde przyjmą od tak podłogówkę. No ale zaleta taka, że temperatura wody do chłodzenia może być niższa, bo sprawniej oddaje temperaturę, za sprawą dużo większej powierzchni. Przy ogrzewaniu gazowym nie robi to aż tak wielkiej różnicy.

@Jarasznikos Panele wszystkie nadają się do podłogówki. Dobrze zaprojektowana działa z deskami, parkietem czy dywanem perskim.

I nie jest wcale droższa od grzejników.

@Kyros jedyny minus jaki znam to bezwładność. A reszta to same plusy.

@Kyros Minus jest jeden - koszty. Pompa ciepła z wymiennikiem gruntowym i systemem ogrzewania podłogowego na 211 metrów pożarła mi w sumie około 100k złotówek na zakup i montaż. Zaleta to kompletna bezobsługowość, raz na rok trzeba zaprosić serwis na przegląd za 400 zł. Sterczy sobie taka jakby lodówa z telewizorkiem w kącie pomieszczenia gospodarczego, nic nie trzeba przy tym robić poza opłacaniem rachunków za prąd. Wychodzi 700-1000 zł miesięcznie w sezonie zimowym, 200-400 zł w letnim, nie rozbijam rachunku na podliczniki i inne nerdowsko-autystyczne wydumki. Fotowoltaiki z bankiem energii póki co brak, zakładałbym to głównie dla uniezależnienia się od przerw w dostawie prądu, losowo się zdarzają na godzinę-dwie.

Pompa ciepła to tzw. źródło niskotemperaturowe, podające do instalacji 30-35 stopni maks. Z tego powodu nie ma większego sensu montować jej przy grzejnikach żeliwnych naściennych, bo takie wymagają zasilania 50-55 stopni do najbardziej efektywnej pracy. Znaczy oczywiście można i sprzedawcy będą wciskać pompy każdemu do każdego domu, ale potem można się tęgo zdziwić wysokością rachunków za prąd, które taka pompa nabije, próbując uporczywie a bezsensownie utrzymać odpowiednio wysoką temperaturę. Stąd potem biorą się mądrości ludowe o "oszukanych na pompę ciepła". Nie ma żadnego oszustwa, są elementarne zjawiska fizyczne, zresztą takie same jak w każdej lodówce. A jakoś nie słychać o "oszukanych na lodówkę".

W nieocieplonym/słabo ocieplonym starym domu ze starymi instalacjami grzewczymi pompa ciepła jest bezcelowa i zawsze będzie źle dobrana, obojętnie jakie kity handlowiec będzie żenił.

@jonas Chcesz powiedziec, ze wpieprzyles w pompe ciepla 100k pln zeby teraz placic za ogrzewanie po 8k/rok i to taki zajebisty interes? LOL

@Kyros pompa powietrze-woda wychodzi dużo taniej, a nie jest jakoś przesadnie gorsza. Do tego można dołożyć kominek z płaszczem wodnym lub rozprowadzaniem ciepła

@100mph Nie, ekonomicznie to jest bez sensu i pierwszy to przyznam. Zresztą nigdzie nie twierdziłem, jaki to zajebisty interes. Najtaniej wychodziłby piec na drewno czy inny pellet i potem bawienie się w palacza, ale jestem leniwy do obrzydliwości i mogę zapłacić więcej, żeby potem robić mniej albo zgoła nic. Za różnicę w cenie między pompą ciepła + podłogówką a piecem na paliwo stałe + grzejnikami naściennymi miałbym zapas opału na kilka albo i kilkanaście lat, jeśli już upierać się przy tym, że ma być z tego jakiś zajebisty interes.

Dom, w którym się mieszka osobiście, to nie wydatek inwestycyjny, tylko konsumpcyjny, więc nie musi się zwrócić jak nieświeża sałatka jarzynowa.

@jonas Spoko. Obecnie najtaniej wychodzi piec gazowy ze zbiornikiem - jedyna kwestia jaka tutaj wchodzi w gre to zamowienie dostawy gazu raz czy dwa razy do roku. Znam ludzi, ktorzy tak przewymiarowali zbiornik, ze starcza im na 2 sezony. Poza tym dobrze wychodzi pellet choc tu trzeba troche przy tym chodzic ale i przy gazie ziemnym nie ma tragedii choc tu trzeba walczyc o przylacze.

Pompy ciepla to scam w naszych warunkach klimatyczno-energetycznych. Przy starych zasadach rozliczania prosumentow byly faktycznie rewelacyjne. Troche bawie sie w ta gre i widze, ze hype na pompy minal. 2 lata temu wszyscy je pakowali do domow, teraz juz pellet przewaza.

@100mph Jaki tam scam, przecież to doskonale działa pod warunkiem, że zostało dobrze dobrane, a konstrukcja domu uwzględnia akurat takie źródło ciepła. Wciskanie tego każdemu do każdego domu to już jest scam, ale nie takie rzeczy cwani handlowcy wmawiali ludziom, obiecując cuda na patyku. Dopiero przy jakichś -15 stopniach włącza się grzałka elektryczna, bo pompa nie daje rady uskładać dość Celsjuszy z wymiennika gruntowego. Powietrzna nie wyrabia już przy -5 albo i 0, to rzeczywiście w naszym klimacie niespecjalnie się sprawdzi. Oczywiście najpopularniejsze są właśnie takie wymienniki, bo znacznie tańsze i wiercić nie trzeba (nieraz to jest zwyczajnie niemożliwe ze względu na właściwości gruntu).

I faktycznie hype już minął, kiedy ten i ów poszedł w ową reklamowaną wszem i wobec pompę ciepła, i cholernie żałuje, bo gierkowskiej kostki albo poniemieckiej chałupki ze słomianą izolacją stropów i z żeliwnymi grzejnikami nigdy tym nie ogrzeje jak trzeba. Teraz na podobnej zasadzie pchają pellet do każdego domu i zagrody. Kto jest największym producentem pelletu w Europie? Kto wcześniej był największym dostawcą pomp ciepła w Europie? No właśnie. Minie jakiś czas, pellet spadnie z rowerka i będą pchali coś innego, cyrk się musi kręcić. Nie ma sensu budować domu na kilkadziesiąt lat życia w tymże, uwzględniając takie chwilowe mody i zawirowania.

@jonas niedlugo bedzie hype na piece wodorowe ;) u potomkow nazistow juz sprzedaja piece ze zmiennymi palnikami, a jako, ze potomkowie zainwestowali w technologie wodorowe to niedlugo beda musialy zaczac sie one zwracac :)

ja Ciebie doskonale rozumiem tylko osobiscie jestem bardzo sceptyczny kosztom inwestycji przy jednoczesnej rezygnacji z komina bo to ogranicza zmiane zrodla ciepla i w dluzszej perspektywie moze sie nie zwrocic :)

pompa ma jeszcze jedna wade - uzalezniona jest od sieci energetycznej, a tu raczej ciezko byc optymista zwazywszy na przewidywane braki mocy w systemie juz od 2027 roku, juz pojawiajace sie okresy przywolania mocy i ewentualne stopnie zasilania :)

sam zastanawialem sie nad pompa gdzie dla mnie jest to mega korzystne rozwiazanie bo mam taryfe specjalna, w ktorej przy PV do 3MWh rocznie sprzedawalbym energie w cenie, w jakiej kupuje ale uznalem, ze zawsze latwiej wymienic lub dolozyc pompe niz piec na pellet

@100mph Kominek na drewniane patyczki z adekwatnym kominem też mam, chociaż bez płaszcza wodnego, bo to znacząco komplikuje instalację, a kominek jest używany rekreacyjnie. O wodorowych piecach jeszcze nie słyszałem, zapowiada się nowy wspaniały scam, jak już nagonią na pellet odpowiednio dużo ludzi. Jak z samochodami - jako ekologiczne i ratujące planetę reklamowane i wciskane były turbodiesle, potem hybrydy, teraz bateriowozy, ale i temu powoli przychodzi kres. A jeździć czymś trzeba.

Nie brałem kwestii stopy zwrotu w ogóle pod uwagę, bo nie traktuję budowy domu dla siebie jako inwestycji. Uzależnienie od sieci energetycznej to istotnie wada, o wiele taniej wychodzi zwykły UPS do centralki sterującej dmuchawą i piecem na pellet, bo to są dziesiątki, ewentualnie zaledwie setki watów, niż zestawiać baterię akumulatorów ładowanych panelami fotowoltaicznymi dla pompy ciepła, której sprężarka pobiera 3 kW. No i w taką pogodę jak teraz fotowoltaika to tylko gadżet dyskusyjnej użyteczności, a nie podstawa systemu energetycznego. Zostaje jeszcze agregat na ropę - to też podobnie jak fotowoltaika+akumulatory jakieś kilkadziesiąt tysięcy, bo taka przenośna Honda odpalana sznurkiem uciągnie może czajnik i ładowarkę do laptopa najwyżej, nie może też pracować dłużej niż kilka godzin bez przerwy.

@jonas bez przesady, agregat to kilka tysiecy na domek wystarczy, wazne tylko aby mial stabilizator napiecia na wyjsciu

@100mph Agregat za kilka tysięcy nie może pracować dłużej niż 8 godzin bez przerwy, potem trzeba mu dać odpocząć przez kolejne 8 do 12 godzin. Taki do pracy ciągłej 24/7 to minimum 25-30k złotówek, zapewne teraz podrożało jeszcze bardziej przez wojnę na Ukrainie i tamtejsze zapotrzebowanie.

@jonas tego nie wiem, ja operuje na agregatach znacznie wyzszych mocy i faktycznie, w ubiegla zime nasz rodzimy rynek zostal wyczyszczony z agregatow i osprzetu sieciowego, wszystko szlo na wschod