@BoTak i tak i nie. Pracowałem kiedyś w ubezpieczalni na słuchawce i na szkoleniach mówili nam, jakie są procedury i praktyki przy likwidacji szkód. Przede wszystkim ubezpieczony musi wcześniej dołożyć wszelkich starań, aby zabezpieczyć się samemu i przeciwdziałać wydarzeniom losowym. Czyli np. każda instalacja z papierami, przeglądami i wszystkie roboty robione przez osoby kompetentne, które sporządzą protokół i pod tym się podpiszą. W przypadku jakiejś szkody, stos takich papierów jechał kurierem do ubezpieczalni.
Ktoś powie, że służyło to temu, aby podstawą do wypłaty odszkodowania były tylko zdarzenia losowe. Ktoś inny powie, że taka pazerna ubezpieczalnia, jaką wówczas była firma krzak z grupy Solid, miała interes w tym, aby odszkodowań nie płacić, bo od tego zależał jej końcowy zysk.