Obserwuję ofensywę ZSU i wygląda to tragicznie moim zdaniem, już tłumaczę dlaczego.
W sumie już utracono kompanię Leopardów i Bradley. W takim tempie do lipca Ukraińcom skończą się zachodnie czołgi.
Wpierdalają się czołowo na pola minowe a walki jako takiej w ogóle nie widać, nie ma tutaj żadnej finezji ani manewru jak rok temu. Nie widać też zupełnie trałów przeciwminowych co jest bardzo zastanawiające.
Ukraińcy przypominają w sposobie walki bardziej orków niż siebie sprzed roku co pewnie ma uzasadnienie w ogromnych stratach osobowych wśród doświadczonych żołnierzy i niepełny trening nowych operatorów.
Widać że brak dominacji powietrznej jest tutaj decydujący. Doktryna NATO nie bez powodu zakłada że bez takowej dominacji ofensywa jest niemożliwa.
Wygląda mi to wszystko na desperacką próbę odbicia czego tylko się da.
Po raz kolejny ilość stanowi jakość samą w sobie, wszystko oczywiście na korzyść orków.
Zapora wysadzona idealnie w przeddzień ofensywy i zluzowanie całej linii Dniepru.
Wygląda na to że russkie świnie tak bardzo zinfiltrowały ZSU, że w tej chwili wsparcie satelitarne i rozpoznanie nie ma praktycznie żadnego znaczenia bo zamiast satelit wszędzie są ruskie szpiony.
Bardzo źle to wygląda moim zdaniem i na koniec tego roku będziemy pewnie oglądać wstęp do jakiegoś śmierdzącego pokoju.
#ukraina #wojna #rosja



