Obejrzałem przed chwilą ten wywiad z premierem i jakkolwiek bardzo czekałem na tą zmianę to Tusk musi sobie jakichś pijarowców ogarnąć na cito. Formuła wywiadu bez zaskoczenia, ale odpowiedzi i wypowiedzi premiera niestety dość cięzko się słucha, widać że te prawie 20 lat później to już nie jest ten sam polityk z ciętymi ripostami, szybkimi pointami, znakomicie sypiącymi danymi statystycznymi i gotowymi stanowiskami w danej sprawie jak z rękawa - Morawiecki technokrata i nałogowy wręcz kłamca ale moim zdaniem chyba bardziej ćwiczył różne przemówienia czy wystąpienia publiczne, być może mu podrzucali pytania przed wywiadem i dlatego sprawiał wrażenie takiego przygotowanego ale niestety przez tą godzinę zbyt mało konkretów a zbyt dużo lania wody. Częste zacinki, i zdecydowanie dużo jakichś anegdotek bon motów powiedzonek. Taki wywiad to pasuje przy kawie i ciasteczkach w lifestylowym kanale a nie na trzech głównych antenach jako pierwszy wywiad po wyborach no. 5/10
Jako że oglądałem z tatą i po przedstawieniu mu tego mojego stanowiska tata twierdzi że moje zarzuty są trochę z d⁎⁎y bo Tusk już widocznie wyrósł z takiego stylu jak w 2007, jest zbyt doświadczony i może sobie pozwolić na zwolnienie tempa, bardziej spokojne przejście do spraw i nie musi orać wszystkich na prawo i lewo i rzucać wypowiedziami jak z rękawa - może coś w tym jest?
#polityka #tusk
