Nowiusieńkie tłumaczenie mojej ukochanej książki.
Usłyszałam o nim jesienią zeszłego roku na spotkaniu z panią Bańkowską, tłumaczką, która dała nam Anne z Zielonych Szczytów i od tego czasu na nie czekałam.
Wczoraj była premiera, dzisiaj książka jest u mnie
Każde z wcześniejszych pięciu tłumaczeń ma swoje wady, żadne nie jest idealne. Największy problem wszystkim tłumaczom sprawiło przełożenie żartów, jakie się tam pojawiają, w rodzaju:
– Jakie jest najlepsze wyjście dla kobiety? – i nie czekając na odpowiedź Joanny, pośpieszył sam dodać: – wyjście za mąż.
Joanna miała już tego dość.
– A wie wujo, dlaczego Kain zabił Abla?
Wuj Beniamin wybałuszył oczy.
– Bo mu stare dowcipy opowiadał – rzekła Joanna, szybko chwytając swoją herbatę i wyszła.
Idę z psem i zabieram się za sprawdzanie jak poradziła sobie nowa tłumaczka
#ksiazki #ksiazkikatie

