Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Nowe gry nie cieszą się popularnością.
92% graczy wybiera stare gry, bo przecież wiadomo że nie ma nic lepszego niż #heroes3

Z danych wynika, że od stycznia 2024 r. do grudnia 2024 r. 67% godzin spędzonych na komputerze PC spędzono w grze, która miała co najmniej sześć lat.
W tym:

  • 7,1% Counter-Strike: Global Offensive / Counter-Strike 2 (remake cs:go)
  • 6,4% na League of Legends
  • 6,2% na Roblox
  • 5,8% na Dota 2
  • 5,4% na Fortnite

https://www.pcgamer.com/gaming-industry/pc-gamers-spend-92-percent-of-their-time-on-older-games-oh-and-there-are-apparently-908-million-of-us-now/
Mój komentarz:
Firmy zamiast zatrudniać profesjonalistów i zapaleńców którzy są drodzy wolą ciąć koszty na samej grze, a budżety podzielić na Equality i Diversity.

#gry #statki #retrogaming
17

Komentarze (17)

@Fulleks Do ostatniego zdania 100% racji. Ale nie, k⁎⁎wa, nie Equality i Diversity ale konta CEO i udziałowców.

@Ragnarokk A też możliwe... chociaż "why not both ? "

@Ragnarokk absolutnie, przecież ci prezesi dostają gigantyczne wypłaty za rzekomo odpowiedzialność, a jak przychodzi moment, w którym trzeba brać odpowiedzialność, to zwalniają pracowników i/lub przechodzą do nowej firmy biorąc absurdalnie wielkie odprawy.

Ale to jest głównie cechą Amerykanów, gdzie zwykli ludzie cieszą się, że bogaci się bogacą.

@Fulleks To trochę jak mówić, że fakt iż ktoś ma 200kg wagi to wina tego że się nie rusza, a nie że wpierdala 2 kubełki KFC i 2l Coli na obiad. Niby trochę tak, ale tak trochę że w zasadzie nie

@Ragnarokk może i tak, tylko odnoszę nieodparte wrażenie że promowanie WOKE głupot w grach ma potrojnie niszczycielskie, po pierwsze zniechęca devow do pracy w toksycznym środowisku, po drugie zniechęca fanów serii, po trzecie wydaje pieniądze na konsultacje z firmami które upychają woke wszędzie gdzie się da. Oczywiście winni są managerowie/właściciele który do tego dopuszczają

@Fulleks

Pytanie co jest tymi woke głupotami. Gram w dość niewiele gier, ale te gdzie gram to te "woke" skandale były tak kurwa na siłe że były tylko dla tego by jacyś propagandyści mieli o czym pisać.

Gry się nei sprzedają bo są słabe, a nie dlatego że woke. W Crusaders Kings możesz zjeść cholernego papieża ale nikt z tego nie robi problemów 😛

where gothic/stalker/hirołsy

@Fulleks mój komentarz: ludzie grają w gry uslugi, które są na rynku od wielu lat, wiele osób nie ma też sprzętu aby odpalać nowe gry więc grają w starocie. Ponadto w ststystyce mierzony jest czas więc naturalnym jest, że przewagę będą miały tam gry, w których spędza się tysiące godzin (np. takie factorio, hoi4 czy nawet sims4).


Dobre, nowe gry wciąż się sprzedają i to w nakładach o jakich gry z czasów "hurr durr kiedyś to było" mogą tylko pomarzyć.

@Fulleks To nie jest takie proste i oczywiste. Znam pokolenie wychowane na Robloxie, aktualnie pełnoletnie osoby, a wciąż w to grają nieustannie, a w każdy piątek wydają 200zł na walutę w grze. Czasem zagrają w jakiś duży tytuł AAA, ale i tak wracają do Robloxa. Spędzają czas tam, gdzie im dobrze 🙂

Mam tyle gier do ogrania, ze one same zaczynają sie starzeć :]... aa w nowe nie gram bo to karuzela bez konca.

@Fulleks W jedyną nową gre w jaka zagralem przez ostatnie kilka lat to Kingdom Come Deliverence 2. Reszta to meh.

@Fulleks biblioteczka wstydu rośnie, a po co jeszcze sobie dodawać do tego nowe drogie gry xD

@globalbus No właśnie, po co komu nowe drogie gry, skoro i tak czasu grać nie ma.

fd1d9f86-4ef6-4f5f-a579-a39eed5c48e3

@Fulleks Nawet już nie tyle woke, tylko te gry AAA są takie nijakie.

Zawsze otwarty świat, albo jakaś wariacja tylko set up się zmienia. Raz śmigasz Spider Manem, innym razem Alloy czy Kratosem a potem Assasinem. Przecież te gry są takie same, nawet sterowanie jest w nich identyczne 😀 Często też nie oferują żadnego wyzwania, po prostu masz lecieć i odchaczać pytajniczki albo przeklikiwać prostą jak konstrukcja cepa fabułę.

No po co w takie gry grać?

Z mojej perspektywy większość graczy to gracze casualowi, grają w to co popularne/ przebiło się, czyli w dzisiejszych czasach gry multi, gry AAA i niektóre indyki którym udało się przebić. Gry multi i niektóre indyki bazują na gameplayu i przez to można grać w nie długo, takie fabularne gry AAA to są w sporej części gry na raz, jak już znasz fabułę to nie chce ci się po raz któryś oglądać przerywników.

No a co do gier AAA - to wychodzą bezpieczne tytuły a przez to nijakie, do tego bardziej ewolucja niż rewolucja. Ewolucja która często osiągnęła swój szczytowy poziom i nie ma zbytnio czego więcej wymyślać bo to bardziej regres. Generalnie odgrzewane kotlety bo ile można grać w open world action rpg lub symulator chodzenia i oglądania cutscenek - gracze często oczekują by gra była prosta a nie przekombinowana stąd też kierunek w strone indyków, gdzie też trzeba się przebić przez setną grę roguelike metroidvania. Tutaj trzeba albo czegoś nowego, albo przywrócenia tego co sprawdziło się dawniej a obecnie nie ma odpowiednika, skoro robi się remaster to dlaczego nie zrobić by czegoś podobnego do tego remastera, ale trochę innego.

Zaloguj się aby komentować