Komentarze (15)
jak komus teskno do brudu i ubostwa, to jest masa miejsc na swiecie, gdzie moze znowu tego doswiadczyc
@5tgbnhy6 to prawda, iPady, smartfony i słuchawki bezprzewodowe jeszcze w wiele miejsc nie dotarły
@5tgbnhy6 Grajewo najbliżej
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał...
@WujekAlien co to za gówno
XD
Jak można tęsknić do tego syfu i biedy która była np. w komunie. Siedziało się na podwórku bo nic innego nie było do roboty w domu i nikogo nie interesowało co robią dzieci.
Jak ja zazdroszczę rówieśnikom z DE albo UK, że mogli mieć zabawki, komputery a ich rodzice mieli samochody i nie stali w je⁎⁎⁎⁎ch kolejkach za wszystkim.
@robochlop to raczej nie jest mem mówiący o czasach komuny, tylko przełomie więków 1990/2000, wtedy już nikt w kolejkach nie stał, a artykuły były dostępne normalnie w sklepach
@WujekAlien ale było gówno nadal, na karate nie pójdziesz bo drogo, starego nigdy w domu nie ma bo zapierdala etat plus prowadzi kiosk i się z matką zmieniają.
Pamiętam jak z ojcem ulotki woziliśmy. Dziura w karoserii poloneza na pięść dzieciaka i druty wystające z opon.
A u nas i tak nie było biednie.
@WujekAlien wiem, ale czasem jak słucham takiego nostalgicznego pierdolenia o czasach przed 2000 od moich rówieśników (a mam już prawie 600 miesięcy) to mi się ulewa.
@robochlop pamiętam kilka lat miałem i matka wzięła mnie do miasta, kupiła dywan i przywiozła mnie i ten dywan autobusem do domu, ale chciałbym tego nie pamiętać
@AdelbertVonBimberstein mieście poloneza, zazdro
@mk-2 caro plus
@AdelbertVonBimberstein @mk-2 to u nas w rodzinie standardem był Duży Fiat (125p) w pewnym momencie - w garażu u ojca, wujka i dziadka
@WujekAlien raz tylko miałem szczęście prowadzić 125p i dużo lepiej niż polonezem mi się tym jechało
Bardziej chyba autorowi chodziło o to, że teraz dzieciaki siedzą w telefonach, słuchawki na uszach i tak chodzą całymi grupkami i nie ma między nimi jakieś większej interakcji po za pokazywaniem sobie czegoś na wzajem na telefonie.
Zaloguj się aby komentować
