No hej, jak obiecalem tak robie - Ask Me Anything. Zeby sie specjalnie nie rozpisywac to podrzucam kilka filmikow o statku, na ktorym pracuje jako drugi oficer sdpo (senior dynamic positioning officer). W przeszlosci pracowalem na kilku rodzajach statkow:
- masowce
- drobnicowce
- PSV (platform supply vessel)
- jack up (wind installation vessel)
- errv (emergency response & rescue)
- research (badawcze)
- poglebiarka
Dodatkowo szkole rowniez marynarzy i nie tylko w osrodku treningowym.
Pytajcie o co chcecie, nie mam tajemnic zawodowych ;)
Nie wiem co @hejto robi tutaj z ama, ale jak trzeba sie zweryfikowac czy cos to ne ma problema.
https://youtu.be/8gJLI8ADEWU
https://youtu.be/iydMJToa2iU
https://youtu.be/PtJEPsw3p6w
#ama #barteknamorzu #technologia #ciekawostki #pracbaza #statki #marynarz
jarezz

@bartek555 mam nadzieję, że AMA się uda. Zapytałbym o coś ale już tyle razy na PM Ciebie pytałem, że nie mam pomysłu o co dzisiaj.


Edit: jakie szkolenia prowadzisz dla marynarzy? Czy szkolisz nie-marynarzy? Jeśli tak to w czym?

bartek555

@jarezz szkole rowniez twoich kolegow z branzy ;) gwo - glownie first aid i enhanced first aid, od dzwona sea survival i manual handling.


Marynarzy - mist (minimum industry safety traning), ama (advanced first aid), itso (initial training shipboard operations, h2s czasami jakas czesc bosiet/ huet sie trafilo, ale juz dawno temu, wszystko opito. Teraz mi prawdopodobnie dojdzie dangerous goods by air.

Zielczan

@bartek555 jaka była najniebezpieczniejszą sytuacja jakiej doświadczyłeś podczas rejsu? Jaka była najwyższa skala Beauforta przy której plynales?

bartek555

@Zielczan pracowalem kilka lat na polnocy morza polnocnego, na polnoc od szetlandow. Straszny wpierdol byl kazdej zimy, bo nic cie nie oslania od zlej pogody, ktora zazwyczaj przychodzi z zachodu. Chyba najbardziej posrany bylem na swojej 1 wachcie jako oficer, gdzie byly fale grubo ponad 10m (a stateczek mial 50m dlugosci). Bylo mega ciemno, doslownie nic nie bylo widac, totalna smola. Stary kazal mi przez 4h plynac przed siebie i dopiero jak chief przyszedl to zawrocil statek. Wymaksowalem skale, bylem w 12 stopniach Beauforta.

jarezz

Trochę zazdroszczę bo ja sam raczej daru szkoleniowca nie mam. Muszę się tam w końcu na te szkolenia Twoje wybrać.


@bartek555


No i pozdrawiam z Czech

Wro iłem na kontrakt opóźniony, który wypowiedziałem ale 2 tygodnie muszę być jeszcze

dotevo

Jak dużo czasu spędzasz na morzu, a ile na lądzie? Jak wyglądają pensje? Pod jaką banderą pływasz?

bartek555

@dotevo teoretycznie pracuje 5/5 tygodni, wiec pol roku powinienem byc w domu, ale dochodza do tego podroze, kursy, jakies wyjazdy typu po vise (chociaz to zawsze lacze z wakacjami dla rodziny i jada ze mna) wiec pewnie realnie wychodzi 7 miesiecy poza domem.


Aktualnie plywam pod bandera maltanska.


Pensje wygladaja roznie, pracowalem za oficera za 150$ za dzien pracy, a pracowalem za 400$. Aktualnie rocznie wychodzi mi jakies 400k pln. Ale ile dokladnie to bede wiedzial na koniec roku, bo roczny bonus zalezy od wynikow firmy i opinii o mojej osobie.

Opornik

@bartek555 właśnie jeśli możesz wytłumacz nam szczurom lądowym o co chodzi z tymi banderami. Dlaczego zazwyczaj są to jakieś Pipidówki. słyszałem że to ma coś wspólnego z opłatami ale nadal tego nie rozumiem, przecież bandera danego kraju to prestiż.

moderacja_sie_nie_myje

@bartek555

  1. Skąd taki zawód? Miałeś tradycje rodzinne?

  2. Jak ktoś umrze na statku to wrzucacie go do morza?

  3. MIałeś jakąś sytuację z piratami?

  4. Płynąłeś okrętem podwodnym?

  5. Zatonąłeś kiedyś?

  6. Pracowałeś dla jakiegoś armatora polskiego? Dlaczego nie ma w sumie żadnej floty kraj który ma tak długą granicę morską?

  7. Dlaczego nie płynąłeś jeszcze przez Mierzeję Wislaną?

bartek555

@moderacja_sie_nie_myje tradycja krotka, bo tylko ojciec plywal. Bylem kilka razy u niego na statku (masowcu/ drobnicowcu) i jakos tak mi sie spodobalo, ze w gimnazjum juz wiedzialem, ze bede to robil.

2. Zjadamy go ;) a tak serio to oczywiscie, ze nie. Trzeba zachowac zwloki.

3. Na szczescie nie bylem w takich rejonach.

4. Nie, ale bylem w kilku.

5. Nie i nie zamierzam ;)

6. Polskich armatorow praktycznie nie ma oprocz PŻM i jakis pomniejszych. Nie ma floty, bo po 1 u nas nikt nie umie zarzadzac flota, po 2 potrzebny jest potezny kapital, zeby taka stworzyc. U nas jak u ruskich, wszystko zostalo wiele lat temu rozkradzione. Panstwo nie pomaga, nie inwestuje, nie ulatwia przedsiebiorcom takich inwestycji. W tej branzy flota jest tam gdzie placi sie najmniej (podatkow), albo mozna dobrze zarobic jak np w holandii.

7. Boje sie, ze jak utone to nikt nie wyciagnie moich zwlok z takich glebin.

A_a

@bartek555 skąd pomysł na taki zawód? Jak wygląda edukacja w tym kierunku?

bartek555

@A_a moj ojciec plywal i tak mi zostao :) mozna obrac kilka drog:

- studia dzienne i 12 miesiecy praktyki na statkach

- studia zaoczne i 12 mcy

- jakies szkoly prywatne bedace na papierze na rowni ze studiami i 12 mc praktyki

- kurs kilkumiesieczny i bodajze 24 lub 36 mcy praktyki

Kureci_paratko

Widzę, że komentarz usunięty albo się nie dodał. Tak więc zapytam ponownie.


Jak zacząłeś karierę? Szkoła czy jakaś dobra oferta pracy?


Co życie rodzinne? Jeżeli nie masz rodziny, tak co znajomi? W wieku 30+ to wiadomo, widujemy się raz na kilka tygodni, ale kolega na statku to raczej bywało, że przyjeżdża i non stop imprezuje i spotyka się ze znajomymi, korzystając z wolnego czasu.


Jakie języki umiesz, jakich potrzebujesz w pracy i jakie najczęściej spotykasz?


No i ostatnie, nie męczy cię praca na morzu? Często słyszałem, że dobre pieniądze, tak jeszcze kilka lat, coś się odłoży i się coś znajdzie na miejscu. I tak co rok ;)

bartek555

@Kureci_paratko poszedlem do akademii morskiej, pozniej pierwsze praktyki we flocie handlowej i tak od jednego statku, do drugiego. Inwestycje w siebie, w kursu i odpowiednio ustawiony kompas w glowie.

Zycie rodzinne bardzo spoko, aktualnie mam rocznego synka i budujemy dom, wiec jest swietnie. Moja luba nie lubi jak wyjezdzam (i dobrze), ale radzi sobie. Ma tez rodzicow pare km dalej, wiec jej pomagaja, bo prowadzi swoj biznes i czasami musi zostawic z kims malego.


Ja juz sie naimprezowalem, przestalo mi to sprawiac taka frajde jak kiedys i po covidzie w ogole do tego nie tesknilem. Chlopaki w wiekszej czesci tez pozakladali rodziny i widujemy sie, ale zdecydowanie rzadziej.


Umiem angielski na bardzo dobrym poziomie. Z polskim sobie jako tako radze ;) chce zaczac uczyc sie niderlandzkiego. Cos tam kumam po hiszpansku.


Nie meczy mnie, lubie swojw prace, szczegolnie tak jak teraz wyglada. Robimy rzeczy, ktorych nikt nigdy nie robil, nowe technologie, mnostwo wiedzy, genialnych ludzi. Jest spoko ;)

Kureci_paratko

Super! Tak z ciekawości, w jakim przedziale wiekowym jesteś? 18-26, 27-35 czy wyższym?

WujcioPafcio

@bartek555 jak długo już jesteś na morzu i jak długo zamierzasz jeszcze tam być?

bartek555

@WujcioPafcio od 2011r,

A zamierzam jeszcze ze 20 lat lekko

Lubiepatrzec

@bartek555


Aktualnie rocznie wychodzi mi jakies 400k pln


Mnóstwo pieniędzy jak spojrzymy na suche liczby ale to jednak kasa okupiona ciężką pracą, nauką i rozłąką. Plus taki, że pewnie szybko będziesz mógł iść na emeryturę.

bartek555

Z ta praca i nauka to bym nie przesadzal ;) w tej pracy bardziej liczy sie spryt (ale nie cwaniactwo), komunikatywnosc i umiejetnosc wspolpracy z innymi. Jesli chodzi o rozlake to trzeba miec do tego odpowiedni podejscie i partnerke. Suma sumarum, bedac potem w domu mozna poswiecic rodzinie 24/7. Pracujac na miejscu, zalozmy prowadzac dzialalnosc tego czasu jest oprocz weekendow bardzo malo Do tego glowa jest zawsze w pracy. Ja mam ten komfort, ze schodze z trapu i nic mnie nie interesuje, nie musze myslec o statku, az do powrotu.

moll

@bartek555

Jak z jedzeniem na statkach? Dobrze karmią na kuchni?

Dostęp do neta - macie satelitarny na pełnym morzu, czy jesteście odcięci i oglądacie filmy na VHS?

bartek555

@moll wszystko zalezy od kucharza, ale na statkach offshorowych jest raczej wypas. U mnie jest cala banda kucharzy i kilka/nascie potraw do wyboru, szwedzki stol.


Vsat od lat, ale teraz wszyscy przechodza na starlink, wiec netflix i wszystko inne normalnie dziala. Na vsat zalezy od wykupionej przepustowosc i ilosci uzytkownikow. Bylem na statkach, gdzie netflix dzialal bez problemu, a bylem na takich, gdzie nawet nie bylo wifi, ale to juz mega rzadkosc.

SUQ-MADIQ

@bartek555 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

8e5f7ee3-a26b-4250-a967-a21243b9a670
Half_NEET_Half_Amazing

@bartek555

jak najlepiej wkręcić się do branży?

bartek555

@Half_NEET_Half_Amazing do ktorej? ;) jak wszedzie - najlepiej to miec znajomosci

NiezajetaNazwaUzytkownika

Dlaczego ludzie z branży mówią, że jak zaczniesz karierę od "suchych" to potem bardzo trudno dostać się na "mokre" (czyli chyba też offshore?) To takie pierdolenie dziadków z Portalu Morskiego, czy faktycznie trzeba liczyć się po takim przejściu np. z zejściem jedną rangę w dół?


Ps. Zobacz pw jak będziesz miał chwilę

bartek555

@NiezajetaNazwaUzytkownika z kazdego rodzaju statku jest pewien problem zmienic na inny, bo nie mamy doswiadczenia. Cos w tym jest, ale to nie jest jakies wielce trudne. Wszystko kwestia uporu, sprytu, znajomosci, szczescia.

Mario_Puzon

@bartek555

Nie ciągnie Cie ja stały ląd??


Czy na stałym lądzie byś zarobił tyle co zarobisz na statku i czy starcza na waciki?

bartek555

@Mario_Puzon nie ciagnie, w sensie zmiany pracy. Nie zarobilbym nawet polowy ;)

moll

@bartek555 ilu ludzi pracuje na takim statku? Załogi i obsługi (nie wiem jak to nazwać) w ogóle?


czy macie na pokładzie dodatkowe usługi - np. jakiś lekarz albo stomatolog?

bartek555

@moll 130 osob. W trakcie projektu jest lekarz i inny medyk/pielegniarka. Z innych uslug to sprzatanie kabiny codziennie, pranie, prasowanie ;)

moll

@bartek555 lepiej jak u mamy

bartek555

@moll mozna sie przyzwyczaic ;)

crs333

@bartek555 Nie szukacie kogoś do szkoleń? tyle robiłeś a ciagle 2o, choć sdpo ratuje sytuacje. Tutaj jedyne dp to basic które przepadło, ale w międzyczasie cpt i marine super.

bartek555

@crs333 dlatego ze zmienialem firmy szukajac docelowej. Moglbym byc ju kapitanem na errv, ale to mnie nie satysfakcjonuje pod wzgledem samej pracy jak i zarobkow. Do tego po drodze byla bessa na rynku offshore co na pewno nie pomoglo. W kazdym razie, jestem jednym z, jesli nie najmlodszym 2/o u siebie firmie. Tutaj rangi sa zdobywane zdecydowanie wolniej.

Tygrysoffszorowy

@bartek555


Pytanie mocno branżowe, ale jak nazwa wskazuje, AMA.


Napisz co było punktem przełomowym do dostania się do porządnej firmy - exp, certfikaty, a może dyplom chief mate?

bartek555

@Tygrysoffszorowy mysle, ze nie bylo punktu, ze to byl raczej proces. Pracowaem dla tos na innych jednostkach i zbieralem dobre opinie + zlapalem dobry kontakt z, jak sie pozniej okazalo, synem wlascicieli, ktory z kolei mial moliwosc wciskania do dobrych firm. Byly takie ze 3 lata, gdzie w siebie mocno zainwestowalem - oprocz dp basic i potem advance oraz chiefa zrobilem studia podyplomowe z hse, nebosh igc, bosieta i inne kursy (ktore niekoniecznie sie przydaly).

Tygrysoffszorowy

@bartek555


Opinie check

Pozycja SDPO check

Kursy check

Podyplomowka check

Chief i Nebosh w drodze - w takim razie tylko pozostaje czekać na wyrwanie się z niebieskiej chujni w której obecnie pracuję


A jak oceniasz samą współpracę z TOS? Na polskim podwórku zawsze preferowałem OSM, ale po tym co ostatnio odwalają (pół roku na standby, bo statek w krzakach, źle rozliczone podatki, źle rozliczone zarobki), szukam cały czas innego zatrudnienia.

bartek555

@Tygrysoffszorowy pracowalem z nimi lacznie ze 3 lata i raczej bezproblemowo. Jak gdzies sie walneli w payslipie, np. Zle rozliczyli dzien to zglaszam i odrazu ogarniali. Podmiany, pienidze, zwroty wszystko na czas, kontakt ok.

vredo

W ilu portach masz żony/narzeczone?

bartek555

@vredo w porcie zwanym domem. Ruchanie kurew to nie jest dla mnie zaden wyczyn, ani specjalna radosc. Mam raczej wysoki standard.

Opornik

Ask Me Anything.


@bartek555 ok panie Bartek, to ja spytam, sorki że wyjdzie ponuro, nie obrażę się jeśli nie odpiszesz.


Jak było to sorry, dopiero wstałem i wyganiam pięćsetpluski do szkoły, zaraz przeczytam całość.


Czy warto?

Wiem że hajs się zgadza, i ma się przygody i zobaczy kawałek świata, ale prędzej czy później człowiek chce se jakąś połówkę znaleźć, dorobić się bombelków itd.

Czy takie długie rozłąki nie są zbyt wielkim wyzwaniem dla związków?

Gdy tak patrzysz po starszych marynarzach, jak to u nich wygląda?


Jak kiedyś wspomniałem, miałem koleżankę która tak jak ty spędzała pół roku na morzu, potem pół roku w Polsce, ale ona chyba była les, w każdym razie nie miała męża ani dzieci.


Drugie pytanie - kiedyś inny marynarz na wypoku narzekał, że to już nie to co kiedyś, jest bardzo dużo nudy i rutyny na statku, "bogu dzięki za internet".

Tylko on pływał chyba na kontenerowcach, trochę inna robota niż twoja, z tego co się orientuję.


Ahoj.

bartek555

@Opornik duzo zalezy jak ci sie potoczy kariera, na jak dlugo wyplywasz itp. Nie zawsze hajs sie zgadza. Druga polowka musi byc odpowiednia ;) wedlug mnie te pare tygodni dziala wrecz bardzo dobrze na zwiazek, ciagle jest ta swiezosc, jest tesknota, i oczekiwaniu na druga osobe, na powrot. Moi rodzice byli ze soba cale zycie, a ojciec wyplywal na kilka ladnych miesiecy. Dla mnie byli idealnym zwiazkiem. Na swoj tez nie moge narzekac, bo znowu, mam odpowiednia osobe przy sobie.


Nie chce i nie bede plywal na dlugie rejsy, bo to nie moj rodzaj statkow i nie moje zarobki (w sensie nie satysfakcjonujace).


Praca na cargo to zupelnie inna para kaloszy niz tutaj. Ja to czesto porownuje do bycia przedsiebiorca. Jeden prowadzi kiosk, a drugi powazna firme, a ktorej sie realizuje i ma ciagle nowe wyzwania.

Opornik

@bartek555 wydaje mi się że kiedyś kobiety były mniej wymagające.

przerwy rzeczywiście robią bardzo dobrze na związek, pamiętam jak przyszedł kolanowirus, siedzieliśmy miesiącami w domu i mało się nie pozabijaliśmy.

Ale czy na stałe bym tak potrafił, to nie wiem. dobrze że udało ci się znaleźć kobitę która to znosi.

bartek555

@opornik co innego jak sie jest w wieku 20-30 a co innego pozniej, kiedy kobiety maja bardziej poukladane we lbie, konczy sie inprezowanie i zaczyna zwykle zycie rodzinne.

Opornik

@bartek555


130 osob


Byłeś świadkiem (ew. słyszałeś opowieści) jakiś poważniejszych awantur, burd, konfliktów?

Mam na myśli rzeczy nie zwiazane z pracą, bo wiadomo, że jak się pracuje z ciężkim sprzętem, drogimi maszynami, w niebezpiecznych warunkach, to wkurwy i bluzgi lecą non stop, a minutę potem jest sztama.

Mam na myśli jakieś poważniejsze awantury, w końcu jest to środowisko miedzynarodowe, nawet jeśli siłą rzeczy nastawione na profesjonalistów, gdzie opinia znaczy wszystko.

bartek555

@Opornik jasne, nie raz sie zdarzalo, ze ktos dostal kose, albo prawie zatlukl drugiego. Najdziwniejsza jaka slyszalem to jak 2 typow prawie sie pozabijalo, mieli oboje rozwalone glowy butelkami i dalej razem pili, bo juz im przeszlo.


Jesli chodzi o noze to azjacji, glownie filipinczycy potrafia. Sa zazwyczaj bardzo mili i ugodowi, ale jesli zajdziesz im za skore to mozesz miec problem. Zalezy oczywiscie na kogo sie trafi.


Te sytuacje to nie u mnie. W tej pracy nie ma najzwyczajniej w swiecie czasu na konflikty. Takie rzeczy to wychodza glownie z nudy.

Jan_Rogal

Dzień dobry @bartek555, rzadko się udzielam, ale fajnie, że jest tu ktoś z branży

Miałeś jakieś trudne zadanie do wykonania które udało się wykonać tuż przed deadline'm?

Obserwuję Cię, ale nie chciałem się za bardzo wychylać, żeby nie robić Ci konkurencji w grzmoceniu.

Dodatkowo, chciałem tylko zaznaczyć, że jeśli potrzebowałbyś kogos z uprawnieniami do robienia filmów lub zdjęć offshore (dokumentowanie pelnej instalacji, inspekcje etc.) to daj znać. Mam duże doświadczenie w pracy onshore i offshore pod wieloma banderami.

eb835a65-ab36-45bd-a074-838338445e0a
bartek555

@Jan_Rogal zajebiste zdjecie, domyslam sie, ze jestes autorem? Ostatni projekt mial trwac 6-7 tygodni, a trwal 11 ;) rob konkurencje, z checia poczytam co masz ciekawego do powiedzenia 🫡

Jan_Rogal

@bartek555 Tak, dwa lata temu wypłynęliśmy (wraz z moim przyjacielem) po raz pierwszy, od tamtej pory trzaskamy materiały z całego świata. Teraz na tapecie mamy Indie, a pod koniec roku Amerykańskie farmy wiatrowe.

Robimy głównie oil and gas industry - u Ciebie zdaje się być ciekawiej, na pewno czyściej.

Najbardziej w pracy offshore uwielbiam ilość rzeczy do skoordynowania oraz tempo i dokładność pracy, dla mnie jako operatora kamery jest to jeszcze bardziej satysfakcjonujące, szczególnie przy olbrzymich i ciężkich zabiegach.

(+ różnice kulturowe na różnych jednostkach )

6fcb46ad-3450-45b9-808a-cb57ea225193
bartek555

@Jan_Rogal podczas projektu mielismy profesjonalnego fotografa i filmowca. Oprocz filmikow, ktore wrzucilem zrobil tysiace zdjec. Ciekawe czy podczas projektu “zero” tez bedzie ktos tak na burcie, ale najprawdopodobniej tak.

raider87

@bartek555 Cześć, obserwuje od początku i troche zazdroszczę Aktualnie sam sie zakochałem trochę w wodach i rozpoczynam za chwilę kurs żeglarski (motorowodniaka już mam) i za rok chciałbym wyrobić staż aby mieć patent morski zarówno moto jak i jachtowy, a może i będę zbierał staż na kapitana jak wystarczy funduszy i chęci(ps - gdybyś miał opcję gdzie mogę wykręcić tanio staż to chętnie :D). Pytania chyba nie mam bo wujek pływał w PLO w czasach PRL i się godzinami nasłuchałem ciekawych historii z całego świata

bartek555

@raider87 no i wporzo. Ja mam patent morskiego motorowodnego, wyrobilem jak jeszcze byla luka w przepisach i zrobilem na podstawie dyplomu oficera. Zeglowalen duzo za dzieciaka, ale w trakcie robienia patentu zrezygnowalem i w sumie zaluje, aczkolwiek do dzisiaj by sie nie przydal. Zeglowanie ma w sobie magie, pare lat temu mialem okazje przypomniec sobie jak to jest i cala ta atmosfera mariny. Szerokich wod :)

Zaloguj się aby komentować